Nominacja młodego ekonomisty Mateusza Szczurka na ministra finansów to największe zaskoczenie ogłoszonej wczoraj rekonstrukcji rządu. 38-latek to bez wątpienia wysokiej klasy specjalista. Słabą stroną przyszłego szefa resortu finansów jest jednak brak doświadczenia i odpowiedniego zaplecza politycznego. Niewiele też wiadomo o poglądach Mateusza Szczurka. Postać nowego ministra finansów jest zagadką nawet dla ekonomistów.
- _ Niehamowanie wzrostu i dbałość o stan finansów publicznych państwa _ - powiedział w pierwszym wystąpieniu kandydat na nowego ministra finansów. - _ Moim zadaniem jest też umożliwienie skoku rozwojowego i zapewnienie, by nie był to skok w przepaść. Mówił też, że chciałby, żeby działania jego resortu zachęcały polskich przedsiębiorców do ukierunkowania swoich wysiłków na prawdziwe innowacje, a nie na innowacje służące omijaniu podatków. _
Nominacja na ministra finansów to z pewnością duży awans, tym bardziej zaskakujący, że Mateusz Szczurek nigdy nie angażował się w politykę. I o ile trudno mu odmówić kompetencji ekonomicznych, o tyle pytaniem pozostaje to, czy poradzi sobie w politycznej walce. Studiował ekonomię na Uniwersytecie Warszawskim, doktorat zrobił na University of Sussex. Od 2011 roku pełni funkcję głównego ekonomisty ING.
W swoich prognozach dla polskiej gospodarki nowy minister finansów był do tej pory optymistą. W rozmowie z Money.pl ocenił kilka dni temu, że w tym roku PKB Polski urośnie o 1,4-1,5 procent. Zdecydowanie lepszego wyniku spodziewa się on dopiero w 2014 roku. Wtedy jego zdaniem wzrost gospodarczy ma szansę przekroczyć poziom 3 procent. Przy tym nawet ostatnia rządowa prognoza, mówiąca o wzroście na poziomie 2,5 procent, wygląda na dość ostrożną.
- _ Wrócimy do tego, na co stać polską gospodarkę. Trudno jednak mówić o tym, że jej potencjał będzie całkowicie wykorzystany _ - stwierdził Mateusz Szczurek w rozmowie z Money.pl.
Rostowski: _ Oddaję resort w dobre ręce _
Postać nowego ministra finansów jest zagadką nawet dla ekonomistów, co potwierdza Ryszard Petru, przewodniczący Towarzystwa Ekonomistów Polskich.
- _ Jest bardzo dobrym ekonomistą, ale trudno mi powiedzieć, co to oznacza dla finansów Polski _- powiedział Petru. - _ Nie znam jego poglądów w kwestiach polityki strukturalnej czy fiskalnej. Zwykle dyskusje, w których brał udział dotyczyły polityki pieniężne, banku centralnego, stóp procentowych. Dlatego nie umiem powiedzieć, jakim będzie ministrem finansów. _
Krzysztof Wołowicz, główny ekonomista BPS TFI twierdzi, że postać nowego ministra finansów nie kojarzy się bieżącą polityką.
- _ Minister Rostowski pełnił funkcję wicepremiera i miał mocną pozycję polityczną w rządzie. Dlatego powołanie Szczurka na ministra finansów odbieram jako taką technokratyczną nominację. _
Ustępujący ze stanowiska szefa resortu finansów Jacek Rostowski wypowiada się o swoim następcy w samych superlatywach.
- _ Rekomendowałem premierowi Donaldowi Tuskowi kandydaturę Mateusza Szczurka na stanowisko ministra finansów _ - poinformował w oświadczeniu Rostowski. Jego zdaniem Szczurek to najzdolniejszy z młodej generacji polskich ekonomistów._ - Oddaje resort w bardzo dobre ręce. Minister Szczurek wraz z zespołem fachowców, który udało mi się zgromadzić w ministerstwie w ciągu ostatnich sześciu lat, na pewno sprostają nowym wyzwaniom rozwojowym _ - ocenił ustępujący minister.
Minister na smyczy premiera?
W opiniach polityków i ekspertów powtarza się jednak opinia, że słabą stroną Mateusza Szczurka jest brak doświadczenia i zaplecza politycznego. Jacek Rostowski poza granicami Polski był twarzą rządu Donalda Tuska. Socjolog, prof. Jadwiga Staniszkis twierdzi, że Rostowski to jedyny kompetentny minister w rządzie Tuska i dlatego nie potrafi zrozumieć decyzji o jego odwołaniu.
Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/105/124009.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/komentarze/artykul/jacek;rostowski;zostal;kozlem;ofiarnym;w;sama;pore,203,0,1425099.html) *Jacek Rostowski został kozłem ofiarnym. W samą porę * Minister finansów zrobił swoje, może odejść - pisze Bartłomiej Dwornik.
- _ Wymiana ministra finansów w momencie, gdy nie zakończono prac nad przyszłorocznym budżetem, robienie z Rostowskiego kozła ofiarnego w sprawie OFE, podczas gdy on długo opierał się w tej kwestii, fatalnie i niedobrze wróży na przyszłość. To taka dekonstrukcja zmian, które jeszcze trwają i nie doprowadzono ich do końca _ - powiedziała Staniszkis.
_ Financial Times _napisał wczoraj, że to właśnie ustępujący minister finansów pomógł polskiej gospodarce w przetrwaniu światowego kryzysu finansowego.
Agencja Reutera zaznacza, że Szczurek nie będzie tak ważną postacią na polskiej scenie jak jego poprzednik.
_ - Minister finansów będzie słaby i będzie wykonywał tylko polecenia zlecane przez kancelarię premiera, a konkretnie przez głównego doradcę szefa rządu Jana Krzysztofa Bieleckiego _ - powiedział Reuterowi jeden z głównych polskich ekonomistów, który chciał pozostać anonimowy.
Wymiana Rostowskiego w złym momencie
Także wśród polityków sporo jest wątpliwości co do nominacji Mateusza Szczurka na ministra finansów. Zaskoczenia decyzją premiera nie kryje nawet koalicjant.
- _ Mateusz Szczurek to wielka zagadka _ - przyznaje Marek Sawicki, były minister rolnictwa, poseł PSL. - _ Ale doświadczenia politycznego nie miał także Jacek Rostowski. Ja oczekuje, że nowy minister finansów nie będzie fiskalistą. Mam nadzieję, że w tej chwili resort finansów większą uwagę zwróci na rolę aktywną budżetu w rozwoju gospodarczym, a nie tylko na tę część fiskalną. _
Leszek Miller przypomina jedną z niefortunnych wypowiedzi 38-letniego ekonomisty.
- _ Mateusz Szczurek wsławił się m.in. takim stwierdzeniem, że dziura budżetowa jest generowana poprzez wypłaty dla emerytów, rencistów i rolników z ubezpieczenia społecznego. Jednym słowem, gdyby to szkodliwe obciążenie zniknęło, wtedy budżet pławiłby się w dostatku _ - mówił wczoraj szef SLD w Sejmie.
Dopytywany, dlaczego od razu skreśla przyszłego ministra, odparł: _ Cytuję jego wypowiedź, do tej pory był znany z tego, że dokonywał rozmaitych analiz, miał bardzo neoliberalne podejście i zdaje się był przeciwnikiem reformy OFE. Teraz, jak rozumiem, _ _ będzie tę reformę realizował _.
Odejście z rządu ministra finansów Jacka Rostowskiego dziwi także wiceszefową PiS Beatę Szydło, która zwraca uwagę, że nie zakończył on prac nad projektem budżetu na przyszły rok oraz nad zmianami w ustawie o finansach publicznych.
- _ Zdemontowana jest w tej chwili ustawa o systemie emerytalnym. I w takim momencie odchodzi wicepremier odpowiedzialny za te kwestie. To budzi poważne wątpliwości i może napawać naprawdę niepokojem _- podkreśliła.
Czytaj więcej w Money.pl