Profesor Zbigniew Religa otrzymał propozycję objęcia resortu zdrowia w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza. "Rozmawialiśmy o takiej możliwości" - przyznał Religa w piątek wieczorem w telewizji TVN24.
Jak powiedział, takie pytanie skierował pod jego adresem Marcinkiewicz. "Odpowiedziałem, że jest to propozycja, nad którą muszę się zastanowić" - oznajmił. Dodał, że będzie się zastanawiał nad tą propozycją do poniedziałku.
Pytany, czy jest bardziej na tak, czy na nie, odparł: "W dniu wyborczym na takie samo pytanie - czy będę ministrem zdrowia - odpowiedziałem: powinienem być ministrem, bo chciałbym zrealizować mój program i moją wizję opieki zdrowotnej".
W poniedziałek Marcinkiewicz ma przedstawić do zaprzysiężenia skład rządu.
Religa kandydował na prezydenta, ale na początku września wycofał się i poparł kandydata PO Donalda Tuska. Został przewodniczącym komitetu honorowego popierającego Tuska. Kandydata PO określił jako gwaranta tego, że zmiany w opiece zdrowotnej będą wprowadzane nie na zasadzie rewolucji i niepotrzebnego radykalizmu.
Religa wielokrotnie krytykował program PiS, zakładający powrót do finansowania służby zdrowia z budżetu. W piątek poseł PiS Bolesław Piecha zapowiedział, że PiS wycofuje się z tego pomysłu.