Zwolennicy obalonego 3 lipca przez armię prezydenta Egiptu Mohammeda Mursiego (na zdjęciu) zaapelowali dziś, by nazajutrz milion ludzi wzięło udział w marszu protestacyjnym przeciwko obecnym władzom. Stronnicy Mursiego żądają przywrócenia go na stanowisko.
_ - Apelujemy, aby milion ludzi wzięło udział we wtorkowym marszu pod hasłem 'Męczennicy zamachu stanu _' - poinformowała w komunikacie koalicja ugrupowań islamistycznych popierających obalonego prezydenta.
Sam Mursi wywodzi się z Bractwa Muzułmańskiego. Jego przeciwnicy uważali, że szef państwa i Bractwo zmonopolizowali władzę i nie rozwiązywali najważniejszych problemów kraju.
W nocy z niedzieli na poniedziałek spod meczetu Rabaa al-Adawija, gdzie trwa wielki protest islamistów przeciwko odsunięciu od władzy prezydenta, wyruszyło kilka tysięcy ludzi. Mieli oni przy sobie fotografie Mursiego i wykrzykiwali hasło: _ Oddamy za Mursiego naszą krew i nasze dusze _. Jednak w poniedziałek nad ranem demonstranci najwyraźniej zrezygnowali z kontynuowania marszu.
Dwa dni temu w starciach egipskich sił bezpieczeństwa ze zwolennikami byłego prezydenta śmierć poniosło w Kairze około 70 osób, a 270 zostało rannych. Bractwo Muzułmańskie twierdzi, że to policja zaatakowała zwolenników Mursiego, którzy czuwali całą noc w pobliżu meczetu Rabaa al-Adawija.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
W Egipcie trwają starcia, giną kolejni ludzie Członkowie Bractwa Muzułmańskiego żądają przywrócenia Mursiego do władzy. | |
Amerykanie apelują: opamiętajcie się Minister obrony USA Chuck Hagel wezwał szefa egipskiej armii by powstrzymał rozlew krwi. | |
Tragiczne starcia w Egipcie. Są oficjalne informacje To najkrwawsza konfrontacja od momentu odsunięcia Mursiego od władzy. |