'Plan prywatyzacji ministra skarbu na ten rok zakłada 18 mld zł. To oczywiście jest nie do wykonania, prawdopodobnie prywatyzacja przyniesie około 10 mld zł, może maksimum 12 mld zł' - powiedział PAP we wtorek Rosati.
'Niewykluczone, że część tych płatności wpłynie w styczniu, czy w lutym, z czego jakieś 70-80 proc. to będą pieniądze zagraniczne' - dodał Rosati.
W poniedziałek minister skarbu Aldona Kamela-Sowińska podtrzymała, że plan prywatyzacji w tym roku w kwocie 18 mld zł zostanie zrealizowany. Jednak analitycy szacują, że w tym roku nie uda się osiągnąć założonych 18 mld zł. Według nich przychody z prywatyzacji mogą wynieść 8-10 mld zł.
Do końca sierpnia na rachunki budżetu państwa wpłynęło 2,5 mld zł, czyli 14 proc. planu na ten rok.
Na początku września MSP sprzedało 12,5 proc. akcji Telekomunikacji Polskiej SA konsorcjum France Telecom i Kulczyk Holding za 3,5 mld zł, a transakcja ma być rozliczona do końca września. Rząd przedłużył też do końca roku termin oferty publicznej TP SA.
Minister skarbu poinformowała w poniedziałek, że zamierza zaproponować rządowi sprzedaż 75 proc. Rafinerii Gdańskiej konsorcjum Rotch Energy oraz, że MSP parafowało z hiszpańskim koncernem Iberdrola umowę o sprzedaży 25 proc. akcji ośmiu zakładów energetycznych tzw. grupy G-8, za nie ujawnioną kwotę.
Nafta Polska, spółka odpowiedzialna za prywatyzację polskiego sektora paliwowego, rozpatruje obecnie dwie oferty złożone na zakup posiadanego przez nią 17,6 proc. pakietu akcji PKN Orlen. W czerwcu oferty złożyły węgierski koncern paliwowy MOL i austriacki OMV.
Wśród największych spółek przeznaczonych przez Skarb Państwa do sprzedaży w 2001 roku znajduje się 50 proc. Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń SA, z czego 21 proc. ma kupić Eureko. Według analityków Skarb Państwa może liczyć na przynajmniej 5 mld zł.
