Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja torpeduje plany energetycznej dywersyfikacji

0
Podziel się:

W ubiegłym miesiącu wykonano wstępne prace ziemne, a budowa ma się rozpocząć na jesieni i zakończyć do 2018 roku

Rosja torpeduje plany energetycznej dywersyfikacji
(mandj98/CC/Flickr)

Budowana przez Rosjan elektrownia atomowa w Ostrowcu na Białorusi, pierwsza w tym kraju, wpisuje się w realizowaną przez Rosję politykę torpedowania dywersyfikacji dostaw energii przez jej odbiorców w rejonie Bałtyku - ocenia ośrodek Stratfor.

Białorusko-rosyjska umowa przewiduje, że pierwszą na Białorusi elektrownię atomową zbudują rosyjskie firmy, wykorzystując rosyjską technologię. Dodatkowo Moskwa pożyczy Białorusi 10 mld dolarów na pokrycie 85 proc. kosztów budowy - zaznaczają analitycy w środowym komentarzu.

W ubiegłym miesiącu wykonano wstępne prace ziemne, a budowa ma się rozpocząć na jesieni i zakończyć do 2018 roku. Ostateczna umowa ma być podpisana jeszcze w lipcu.

Stratfor twierdzi, że celem inwestycji jest skonsolidowanie rosyjskiej kontroli nad białoruskim rynkiem energii, _ projekcja siły _ w regionie, stworzenie alternatywy dla dywersyfikacji źródeł energii, silnych zwłaszcza na Litwie i zniechęcenie sąsiednich państw do pójścia za litewskim przykładem.

Jest to więc posunięcie _ pośrednio wymierzone w Litwę _, stawiającą na skroplony gaz i energię nuklearną jako alternatywy dla rosyjskich dostaw. Litwa planuje budowę nowej elektrowni w Wisaginie w miejsce zamkniętej w 2009 roku Ignaliny.

Władze w Wilnie liczą na to, że Wisagina zostanie oddana do użytku w latach 2020-22. Budowniczym jest japoński koncern Hitachi, a koszt tej inwestycji ocenia się na 6,1 mld USD.

_ - Nie jest przypadkiem, że białoruska elektrownia usytuowana jest w odległości 50 km od Wilna. Inwestycja na Białorusi ma na celu skomplikowanie projektu Wisaginy, ponieważ jest wobec niej alternatywą _ - zaznacza Stratfor.

Rosja uważa, że elektrownia atomowa na Litwie ma zmniejszyć zależność od rosyjskich surowców energetycznych także w państwach sąsiadujących z Litwą. _ Moskwa ma nadzieję, że nowa białoruska elektrownia położy tamę takiemu ryzyku _ - uważa Stratfor.

_ - Przyszłość projektu Wisaginy nie jest jasna, ale rosyjska motywacja, jeśli chodzi o elektrownię w Ostrowcu, jest całkiem wyraźna. Moskwa chce zachować rangę największego dostawcy energii w rejonie Bałtyku _ - ocenia Stratfor.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)