Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja wtargnęła w nocy na Ukrainę. Biały konwój wciąż nie został skontrolowany

0
Podziel się:

To nie nasza wojskowa kolumna - mówią Rosjanie o wozach bojowych, które w nocy przekroczyły ukraińską granicę.

Rosja wtargnęła w nocy na Ukrainę. Biały konwój wciąż nie został skontrolowany
(PAP/EPA/YURI KOCHETKOV)

Dziś w nocy doszło do wtargnięcia sił rosyjskich na Ukrainę, głosi komunikat na oficjalnej stronie prezydenta Ukrainy. Część konwoju zbrojnego, w tym pojazdy opancerzone, została zniszczona. Coraz bardziej napięta sytuacja narasta wokół _ białego konwoju _. Kilkudziesięciu pograniczników i celników przybyło na terytorium Rosji - w miejsce, gdzie stacjonuje konwój z pomocą. Powinni byli rozpocząć sprawdzanie ciężarówek, ale nie mogą, ponieważ Czerwony Krzyż nie dostarczył wymaganej dokumentacji. Tymczasem Ukraina jest gotowa do inspekcji.

[Aktualizacja: godzina 22.10]

To nie nasza wojskowa kolumna - mówią Rosjanie o wozach bojowych, które w nocy przekroczyły ukraińską granicę. Oświadczenie wydało rosyjskie ministerstwo obrony.

_ Żadna rosyjska kolumna wojskowa nie przekroczyła rosyjsko - ukraińskiej granicy ani w nocy ani w ciągu dnia _ - podało rosyjskie ministerstwo obrony. Ukraińskie doniesienia w tej sprawie określono mianem _ fantazji _.

_ Takie oświadczenia, opierające się na fantazjach, a dokładniej mówiąc - na domniemaniach dziennikarzy, nie powinny być przedmiotem poważnej dyskusji między przywódcami jakichkolwiek państw _ - wskazał.

Konaszenkow wyraził ubolewanie, że _ powodem do głośnych oświadczeń na najwyższym szczeblu w kilku krajach europejskich i państwach, które wybrały drogę europejską, stają się kaczki dziennikarskie w portalach społecznościowych, a nie fakty _.

_ Wygląda na to, że zjawisko nabiera charakteru masowej, ciężkiej choroby, a dokładniej mówiąc - epidemii: nie dostrzegać masowych ofiar wśród ludności cywilnej w środku Europy w wyniku zakrojonego na szeroką skalę ostrzału artyleryjskiego miast, a całymi dniami omawiać jakieś wpisy na Twitterze _ - powiedział.

Rzecznik dodał, że Moskwa nie zdziwi się, jeśli teraz strona ukraińska zaprezentuje własny spalony sprzęt.

NATO jest innego zdania

Anders Fogh Rasmussen, szef NATO potwierdził, że w nocy nastąpiło wtargnięcie na Ukrainę przez Rosjan. _ Zeszłej nocy doszło do rosyjskiej inwazji, do przekroczenia granicy ukraińskiej _ - powiedział Rasmussen w Kopenhadze.

_ To tylko potwierdza obserwacje, że mamy do czynienia ze stałym napływem broni i bojowników z Rosji na wschodnią Ukrainę _ - powiedział Rasmussen, cytowany przez agencję dpa. _ Jest to wyraźny przejaw trwałego udziału Rosji w destabilizacji wschodniej Ukrainy _ - dodał szef NATO.

Rasmussen wezwał Moskwę do zaprzestania popierania separatystów i do podjęcia dialogu z rządem w Kijowie.

Ukraiński prezydent oświadczył, że artyleria zniszczyła część obcego sprzętu.

Dziennikarze ośmielili Ukrainę

Ukraińscy żołnierze ostrzelali rosyjską kolumnę pancerną, ponieważ ośmieliła ich obecność dziennikarzy Brytyjskich na granicy z Rosją - twierdzi ekspert do spraw Wschodnich Bartosz Cichocki.

O rosyjskiej wojskowej kolumnie wjeżdżającej na Ukrainę poinformowali zachodni dziennikarze, którzy śledzą rosyjski konwój humanitarny znajdujący się w przygranicznej miejscowości Kamieńsk Szachtyński w Rosji.

Gość radiowej Jedynki przypomniał, że Rosjanie już wielokrotnie prowokowali Ukrainę ale Kijów obawiał się bezpośredniego ataku na rosyjskie wojska.

_ - To, co się nowego stało, to paradoksalnie jest związane z białym konwojem. Rosjanie zgodzili się, żeby do konwoju dołączyli zachodni dziennikarze. Wczoraj dwóch z nich sfotografowało tę kolumnę w momencie przekraczania granicy. To się zrobiło głośne. Wpłynęło na decyzję strony ukraińskiej, żeby dać odpór tej konkretnej kolumnie, która została sfotografowana, której obecność na terytorium Ukrainy Rosja nie jest w stanie wytłumaczyć żadną pomocą humanitarną - _ powiedział Cichocki.

Rosja wyraża głębokie zaniepokojenie

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej wyraziło _ głębokie zaniepokojenie _ z powodu możliwych prowokacji przeciwko konwojowi z pomocą humanitarną Rosji dla wschodniej Ukrainy, gdy ten przekroczy rosyjsko-ukraińską granicę.

MSZ FR oświadczyło, że docierają do niego informacje, iż _ grupa dywersyjna z batalionu pacyfikacyjnego Ajdar planuje zaminowanie pojedyńczych odcinków drogi do obwodu ługańskiego, aby unicestwić pojazdy samochodowe z ładunkiem humanitarnym i towarzyszący mu personel, a następnie oskarżyć o działalność terrorystyczną bojowników pospolitego ruszenia _.

Rosyjskie MSZ zwróciło uwagę, że _ ukraińskie resorty siłowe zintensyfikowały działania bojowe z oczywistym celem przecięcia uzgodnionej z Kijowem drogi, którą od granicy rosyjsko-ukraińskiej ma jechać kolumna humanitarna _.

Według MSZ Rosji _ powstaje wrażenie, że na Ukrainie i poza jej granicami jest wielu, którzy pragną zerwać misję humanitarną, nawet za cenę kolejnych ofiar i zniszczeń . _

_ - Ci, którzy snują takie zbrodnicze plany, biorą na siebie ogromną odpowiedzialność za ich skutki _ - ostrzegło MSZ FR. Zauważyło też, że ewentualne prowokacje jeszcze bardziej skomplikują sytuację w regionie.

Dodatkowo minister obrony Rosji Siergiej Szojgu, który rozmawiał przez telefon z szefem Pentagonu Chuckiem Haglem skrytykował użycie przez ukraińskie siły zbrojne ciężkiego sprzętu wojskowego w strefach zamieszanych przez ludność cywilną na wschodzie Ukrainy.

Rosja uznaje _ za niedopuszczalne wykorzystanie przez (ukraińskie) siły rządowe lotnictwa wojskowego i broni ciężkiej, włącznie z wyrzutniami rakiet, przeciw pokojowo usposobionym cywilom oraz infrastrukturze publicznej _ - powiedział Szojgu, cytowany przez rosyjską agencję RIA-Novosti.

Wcześniej ministerstwo spraw zagranicznych Rosji wyraziło _ głębokie zaniepokojenie _ z powodu możliwych prowokacji przeciwko konwojowi z pomocą humanitarną Rosji dla wschodniej Ukrainy, gdy ten przekroczy rosyjsko-ukraińską granicę.

Wcześniej korespondenci brytyjskich dzienników _ Guardian _ i _ Telegraph _ podali, że licząca 23 transportery rosyjska kolumna wjechała na Ukrainę wczoraj po godzinie 22 czasu miejscowego. Czekała ona na zapadnięcie zmroku w okolicach obozu dla uchodźców w rosyjskim Doniecku.

W rosyjskiej miejscowości Donieck, obok granicy z Ukrainą wciąż zaparkowanych jest kilkaset TIR-ów z rosyjską pomocą. Zgodnie z rosyjsko-ukraińskimi uzgodnieniami, pomoc powinna była być sprawdzona przez ukraińskie służby, a następnie pod egidą Czerwonego Krzyża powinna wjechać na terytorium zajmowane przez separatystów.

Konwój trafić ma do zajętego przez prorosyjskie bojówki Ługańska. Zgodnie z procedurami, Czerwony Krzyż powinien przekazać ukraińskim służbom odpowiednią dokumentację na temat konwoju. Bez tego Ukraińcy nie mogą rozpocząć pracy. Dokumentacji wciąż brak

Ukraina gotowa do inspekcji konwoju

Ukraińskie służby graniczne i celne są gotowe do inspekcji rosyjskiego konwoju z pomocą humanitarną, zanim wjedzie on na terytorium ukraińskie - podała agencja AFP powołując się na szefa misji OBWE w regionie Paula Picarda.

Wbrew wcześniejszym informacjom strony ukraińskiej, inspekcja się nie rozpoczęła.

_ Żadna ciężarówka nie przyjechała jeszcze na przejście graniczne Donieck (chodzi o rosyjskie miasto w obwodzie rostowskim, przy granicy z Ukrainą, po drugiej stronie granicy jest przejście Izwarino - ukr. Izwaryne - PAP) _ - oświadczył Picard. Potwierdzili to obecni na miejscu dziennikarze AFP.

Wcześniej Czerwony Krzyż poinformował, że Ukraina i Rosja finalizowały uzgodnienia dotyczące inspekcji i zasad przepuszczania przez terytorium Ukrainy rosyjskiego konwoju, wiozącego - jak utrzymuje Moskwa - pomoc humanitarną dla wschodniej Ukrainy.

Konieczne jest potwierdzenie, że ładunek ma wyłącznie charakter humanitarny - głosił komunikat wydany przez organizację, która ma być zaangażowana w transport i dystrybucję pomocy po stronie ukraińskiej.

Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża podkreślił, że powinien dostać gwarancje bezpieczeństwa od wszystkich stron konfliktu, tak by jego personel mógł pracować na miejscu zgodnie z zasadami międzynarodowego prawa humanitarnego. Wezwał też Rosję i Ukrainę, by jak najszybciej rozwiązały istniejące kwestie sporne dotyczące konwoju humanitarnego.

Z informacji OBWE wynika, że ukraińscy funkcjonariusze czekają w gotowości na przejściu granicznym Donieck po stronie rosyjskiej na przyjazd konwoju, który mają zbadać.

Nawet 5 dni, mogą potrwać procedury niezbędne do przepuszczenia rosyjskiego konwoju humanitarnego na Ukrainę. Jak informuje wiceszef ukraińskiej służby podatkowej Anatolij Makarenko, celnicy wciąż nie uzyskali od Czerwonego Krzyża certyfikacji, że przewożony w kilkuset ciężarówkach ładunek, jest pomocą humanitarną.

Anatolik Makarenko zaznaczył, że jeśli taki dokument będzie wystawiony, potrzeba będzie od 3 do 5 dni, aby dopełnić formalności celnych. Anatolij Makarenko potwierdził, że na terytorium Rosji, na przejściu granicznym Izwarino - Donieck znajduje się ponad 50 ukraińskich pograniczników i celników gotowych przystąpić do pracy. Wysłano ich tam, aby sprawdzili 280 ciężarówek w których - według strony rosyjskiej - jest pomoc humanitarna.

Ciężarówki załadowane częściowo

Tymczasem dziennikarze, którzy zebrali się w miejscu postoju rosyjskiego konwoju, informują, że wiele z ciężarówek załadowanych jest tylko częściowo - niektóre do połowy, niektóre tylko do jednej trzeciej przestrzeni bagażowej.

Na parkingu w pobliżu miasta Kamiensk-Szachtinskij gdzie zatrzymała się kolumna ciężarówek zademonstrowano dziś dziennikarzom przewożone rzeczy. Przedstawiciele czołowych rosyjskich i zachodnich mediów mogli sami wybrać ciężarówki, które chcą zobaczyć.

Agencja prasowa RIA Nowosti poinformowała, że w sumie otwartych zostało ponad 20 przyczep TIR-ów w których znajdowały się kasze, odżywki dla dzieci, woda pitna i generatory prądotwórcze.

Wcześniej służby prasowe ukraińskiego resortu dyplomacji poinformowały o tym że osiągnięto z Rosjanami porozumienie co do sposobu wjazdu konwoju na terytorium Ukrainy. Rosyjskie ciężarówki, zgodnie z porozumieniem mają być sprawdzone na granicy przez ukraińskie służby graniczne i celników. Operacja ma odbywać się pod nadzorem przedstawicieli Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie i Czerwonego Krzyża.

Następnie Czerwony Krzyż ma przejąć pomoc i zorganizować dostawy darów do miejsc znajdujących się pod kontrolą separatystów. Czerwony Krzyż ma zająć się również rozdzieleniem humanitarnej pomocy.

Czytaj więcej w Money.pl
Czerwony Krzyż o rosyjskiej pomocy Ukrainie MCK podkreśla w komunikacie, że pomoc humanitarna jest konieczna.
Hollande zaniepokojony. Zadzwonił do Putina _ Operacja humanitarna na ukraińskim terytorium może nastąpić jedynie za zgodą władz ukraińskich, zarówno w sprawie kształtu jak i warunków jej rozpoczęcia - _głosi komunikat siedziby francuskiego prezydenta.
Co piszą rosyjskie media o białym konwoju? Kolumna 287 ciężarówek stoi obecnie w odległości około 20 kilometrów od rosyjsko-ukraińskiego przejścia granicznego Donieck-Izwarino.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)