Na kilkanaście minut przed godziną 8.00 rano w niedzielę, rosyjski koncern naftowy Gazprom rozpoczął procedury, mające prowadzić do odcięcia dostaw gazu na Ukrainę - rzecznik monopolisty zapewnił jednocześnie, że operacja w niczym nie wpłynie na dostawy tego surowca do Europy Zachodniej.
Rzecznik Siergiej Kuprijanow powiedział licznie zgromadzonym dziennikarzom w moskiewskiej siedzibie Gazpromu, że "eksport gazu do Europy przebiega w pełnym wymiarze".
Ukraińska kampania gazowa Naftohaz poinformowała w niedzielę, że rosyjski Gazprom zmniejszył ilość gazu przesyłanego przez Ukrainę dla odbiorców w krajach Europy zachodniej - poinformowała agencja Intefax-Ukraina.