Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rostowski domaga się szybkiego wyboru szefa NBP

0
Podziel się:

Szef resortu finansów upomina się też o linię kredytową MFW.

Rostowski domaga się szybkiego wyboru szefa NBP
(PAP/EPA)

Prezes NBP powinien być wybrany bezzwłocznie - uważa minister finansów Jacek Rostowski. Dodał, że przedłużenie elastycznej linii kredytowej, o co zabiega resort, jest potrzebne, by chronić gospodarkę przed ewentualnymi szokami.

Minister finansów w wywiadzie radiowym powiedział, że powołanie nowego prezesa NBP powinno nastąpić bezzwłocznie.

_ - Pan prezes Wiesiołek sam mówi, i słusznie, że trzeba to robić bezzwłocznie. Ja tylko zwróciłbym uwagę na to, że nie jest to jednak kwestia chęci tylko Marszałka. Należy także znaleźć większość w Sejmie _ - powiedział.

Sytuacja jest dobra, ale linia kredytowa może się przydać

_ - Obecnie rząd nie ma problemów fiskalnych i nie przewidywałby żadnych wynikających z wewnętrznej sytuacji gospodarczej. W sytuacji jednak, gdy gospodarka światowa, europejska jest poddana szokom może się stać, że i złoty i sektor prywatny, a nawet budżet mogą mieć problemy. Dlatego potrzebujemy FCL. Nie sądzę, że w sprawie takiej wagi dla Polski organ NBP mógłby się kierować złośliwością. Zupełnie wykluczam tę możliwość _ - powiedział minister.

_ - Elastyczna linia będzie chroniła przed ryzykiem tego, co dzieje się gospodarce światowej całą gospodarkę. Wartość złotego, to jest odpowiedzialność szczególnie NBP. Istnieje także ryzyko, na które narażone są firmy i rodziny polskie, które mają kredyty hipoteczne szczególnie w walutach obcych. FCL wygasła w momencie najbardziej niefortunnym. Uważam, że Polska potrzebuje FCL i powinniśmy po tę linie wystąpić _ - dodał.

_ - Uruchomienie elastycznej linii kredytowej obecnie nie jest konieczne, ponieważ minister finansów nie ma problemów z finansowaniem deficytu budżetowego, a płynność na rynku jest znaczna - w takim tonie wypowiada się dla prasy wiceprezes NBP Witold Koziński . _

_ - Minister finansów nie ma żadnych kłopotów z finansowaniem deficytu. Płynność na rynku jest znaczna. Ale być może minister widzi jakieś potrzeby, których my nie dostrzegamy _ - powiedział Koziński.

_ - Finansowanie deficytu? Nie ma z tym problemu, większość potrzeb zaspokojonych zostało w I kwartale. Rynek jest płynny, inwestorzy nie obawiają się bankructwa Polski. Hipotetycznie na skutek wydarzeń w Grecji mogłyby dramatycznie wrosnąć koszty obsługi długu, nowe emisje naszych obligacji mieć wysokie rentowności. Ale trudno mi sobie to wyobrazić _ - dodał w _ GW _.

Jego zdaniem problem raczej będą z umacnianiem złotego, a nie z osłabianiem._ _

*Oceniając debiut PZU na giełdzie minister powiedział *

_ - To w znaczący sposób obniża dług publiczny wynikający z deficytu, który mamy na skutek kryzysu. Dzięki temu działaniu i działaniom tego rodzaju Polska w tym roku będzie miała według KE, po odjęciu składek do OFE, trzeci najniższy wzrost długu publicznego do PKB _ - podkreślił minister.

wiadomości
wiadmomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)