Polska może przystąpić do europejskiego mechanizmu walutowego ERM2 w 2009 roku i w 2012 roku przyjąć euro, uważa minister finansów Jacek Rostowski.
Realizacja tego scenariusza wymagałaby jednak wcześniej trwałego spełniania kryteriów z Maastricht. Tymczasem minister obawia się, że kryterium inflacyjne Polska będzie spełniać dopiero w drugiej połowie 2009 roku.
- _ Nie jest wykluczone, że krajowe kryteria konwergencji spełnimy trwale i w 2009 roku przystąpimy do systemu ERM2, co oznacza, że euro przyjmiemy w roku 2011 _ - powiedział Rostowski podczas _ Forum Bankowego 2008 _.
_ Resort finansów zakłada, iż w 2010 roku dług publiczny spadnie do 42,3 proc. PKB z 44,9 proc. w 2007 roku. _ Równocześnie minister zaznaczył, że istnieje wiele ryzyk i nie należy tego założenia traktować jako zobowiązującej deklaracji rządu.
- _ Podanie daty wejścia do ERM2 bez trwałego spełnienia kryteriów nie wzmacniałoby naszej wiarygodności, gdybyśmy później musieli tę datę przesuwać _ - podkreślił minister.
Jako przykład podał Węgry i kraje bałtyckie, którym nie udało się przyjąć wspólnej waluty w zakładanym terminie.
Według Rostowskiego jednym z głównych ryzyk jest kryterium inflacyjne.
- _ W lutym przestaliśmy spełniać kryterium inflacyjne, ale oczekuję, że zaczniemy je spełniać w drugiej połowie 2009 roku. Dołożymy jednak wszelkich starań, aby stało się to wcześniej _ - powiedział minister.