Nominalny wzrost wydatków w 2011 roku wyniesie 2,4 proc. - zapowiada minister finansów, Jacek Rostowski.
_ - Trzymamy rygorystycznie wydatki. Szacuję, że w przyszłym roku nominalny wzrost wydatków z wyłączeniem wydatków unijnych i sektora samorządowego wyniesie w Polsce 2,4 proc. _Ten odsetek dotyczy wszystkich wydatków, także tych pozabudżetowych jak: FUS, Fundusz Pracy i Krajowy Fundusz Drogowy.
_ - PKB ma wzrosnąć nominalnie w 2011 r. o prawie 6 proc., a może nawet więcej _ - powiedział minister w wywiadzie dla dziennika _ Polska The Times _.
Rostowski dodał, że rząd musi sobie obecnie poradzić z _ naturalnymi, odłożonymi w czasie skutkami kryzysu _. _ - Czyli musimy zapewnić zrównoważenie i stabilizację finansów publicznych _ - powiedział.
| Czytaj w Money.pl | |
|---|---|
| [ ( http://static1.money.pl/i/h/63/t110143.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/bruksela;podnosi;prognoze;dla;polskiej;gospodarki,170,0,674730.html) | Bruksela podnosi prognozę dla polskiej gospodarki KE szacuje, że będzie rozwijała się ona tym roku w tempie 3,4 proc. |
| [ ( http://static1.money.pl/i/h/61/t110141.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/szef;banku;centralnego;wierzy;w;nasza;gospodarke,47,0,673583.html) | Szef banku centralnego wierzy w naszą gospodarkę Marek Belka uważa, że założenia budżetu są ostrożne. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
