Obecnie nie ma potrzeby modyfikowania poziomu stóp procentowych, a jeśli okaże się, że zacieśnienie polityki pieniężnej jest potrzebne, to powinna wystarczyć jedna podwyżka stóp o 25-50 pb najwcześniej jesienią, uważa członek Rady Polityki Pieniężnej Anna Zielińska-Głębocka.
_ - Tutaj w grę wchodzi druga połowa roku, jeśli w ogóle będą. Czy to będzie jesień, czy zima - to trudno powiedzieć. Moje stanowisko jest takie, że na razie nie ma potrzeby podnoszenia stóp procentowych. A jeśli już to niewielka podwyżka, jednorazowa, prawdopodobnie o 25 lub 50 pkt proc. _ - powiedziała Zielińska-Głębocka.
Wcześniej w tym tygodniu inny członek RPP Andrzej Kaźmierczak mówił, że nie można jeszcze ani wykluczać, ani zakładać konieczności zacieśnienia polityki pieniężnej w tym roku, ale podkreślał, że jeśli inflacja trafi z cel banku centralnego (2,5 proc.), to podwyżka stóp procentowych nie będzie potrzebna.
Analitycy bankowi oczekują, że stopy procentowe pozostaną na obecnych poziomach (3,5 proc. w przypadku głównej stopy referencyjnej) co najmniej do połowy roku.
| Raport Money.pl | |
|---|---|
 |
*Spór o zysk NBP: Dziś rozstrzygnięcie? * Zbiera się Rada Polityki Pieniężnej. Do końca miesiąca musi porozumieć się z zarządem NBP i zdecydować, jaka kwota z zysku banku centralnego zasili budżet państwa. Tydzień temu Rada nie podjęła decyzji w tej sprawie. Czy teraz uda się znaleźć kompromis? Czytaj w Money.pl |
