W Zakładzie Ubiezpieczeń Społecznych ruszył system ewidencji kont i funduszy. Każdy ubezpieczony, za którego wpłynęły do Zakładu prawidłowo wypełnione dokumenty rozliczeniowe ma już zaewidencjonowane składki za lipiec i sierpień tego roku. Od tej pory wszystkie dokumenty rejestrowane będą na bieżąco, co oznacza to, że składki od osób zapisanych do funduszy emerytalnych powinny być przesyłane bez opóźnień. Nie oznacza to jednak, że w najbliższym czasie należy spodziewać się znaczącego wzrostu kwot przekazywanych do funduszy. System ewidencji kont i funduszy nie wyręczy bowiem pracodawców, banków i otwartych funduszy emerytalnych w poprawnym wypełnianiu dokumentów przekazywanych do ZUS - u . Prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Aleksandra Wiktorow poinformowała, że dzięki nowemu sytemowi udało się zidentyfikować aż 800 tysięcy osób, które zgłoszone są do otwartych funduszy emerytalnych, a nie ma ich w ewidencji ubezpieczonych. Powodem jest brak danych identyfikacyjnych - czesto jest to brak numeru NIP u.
Aleksandra Wiktorow wyjaśniła, że jest wiele przypadów zapisania do drugiego filaru ubezpieczeń takich osób, które nie podlegają ubezpieczeniu. Jest to efekt działalności agentów ubezpieczeniowych, którzy "zapisywali" do funduszy bezrobotnych, uczniów, a nawet osoby, które już nie żyją.
