Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rybiński: G20 to przykład tabloidyzacji polityki

0
Podziel się:
Rybiński: G20 to przykład tabloidyzacji polityki

Money.pl: W Pittsburghu w Stanach Zjednoczonych rozpoczął się szczyt państw G20 - najbardziej rozwiniętych gospodarek świata i krajów rozwijających się. *Jednym z tematów ma być ograniczenie premii, przyznawanych bankierom. *Przedstawiciele Unii Europejskiej będą przekonywać Stany Zjednoczone, że gigantyczne premie są niemoralne w czasach kryzysu.Uda się ukarać _ winowajców _ kryzysu?

Krzysztof Rybiński, były wiceprezes NBP i partner Ernst&Young: Bankierzy za dużo zarabiają. Niczym nie da się uzasadnić 200 czy 300 mln dolarów rocznie dla prezesa instytucji, która została doprowadzona do bankructwa. Gdzie zamiast konsekwentnie budować wartość firmy zamieniona ją na _ zabawę _w ekstremalnie ryzykowne strategie.

Czyli dobrze się stało, że politycy wzięli się za bankowców?

Czymś się muszą zajmować. Jednak ingerencje rządów w wynagrodzenia prezesów banków będą w ostatecznym rozrachunku nieskuteczne. Nie oszukujmy się. Te dyskusjeLondyn reguluje bonusy. Koniec samowolki?
doprowadzą jedynie do tego, że tak wysokie pensje zostaną utrzymane, tylko że w jeszcze bardziej zawoalowanej formie, dzięki jeszcze bardziej skomplikowanym prawnie konstrukcjom umów menedżerskich.

A więc rację mają ci, którzy twierdzą, że to kolejny temat zastępczy dla polityków przy dobrym winie i partyjce golfa...

Temat zastępczy, ale medialny. Każdy polityk po powrocie do swojego kraju z tego posiedzenia będzie mógł pochwalić się aktywnością w _ walce _z kryzysem i jego wypaczeniami. Mamy do czynienia z _ tabloidyzacją _w polityce. To, że w żaden sposób nie przybliża nas to do rozwiązania prawdziwych problemów świata, nie ma znaczenia.

Mówi Pan jednak, że bankowcy zarabiają za dużo. Jak doprowadzić do rozwiązania tej drażliwej kwestii.

Akcjonariusze banków sami doprowadzą do obniżenia pensji zarządzających. Najbardziej racjonalne byłoby powiązanie ich wynagrodzeń z długoterminowymi wynikami finansowymi zarządzanej przez nich instytucji. Dotychczas premia głównie zależała od wyników w danym roku.

Ale obecnie rządy również są akcjonariuszami banków. Przecież ratowały je za publiczne pieniądze.

Ale G20 to nie miejsce do tego typu dyskusji. Walne zgromadzenie akcjonariuszy to bardzo dobre miejsce na dyskusje o wynagrodzeniu władz spółki.

Więc gdyby G20 było poważnym spotkaniem władz państw, które miałoby na celu opracowanie planu wyjścia z kryzysu to co powinni mieć _ na wokandzie? _

Po pierwsze ścieżkę wychodzenia z wysokiego długu publicznego.

Niedawno mówił Pan, że następne kryzysy mogą doprowadzić do bankructwa całe państwa.

Istnieje takie zagrożenie. Jeśli świat ma utrzymać stabilność musi być opracowany szczegółowy harmonogram ograniczania deficytów jakie napompowały państwa.

A co z przyczynami kryzysu?

Zamiast diagnozy przyczyn kryzysu z prawdziwego zdarzenia, realizowane są działania nakładające na rynek kolejne przepisy i ograniczenia.

AIG znowu chce wypłacać premie manageromTymczasem reakcją na coraz głębszą regulację i bariery jest tworzenie coraz bardziej nieprzejrzystych instrumentów. W efekcie ciągle narastającym problemem jest chociażby gigantyczny rynek instrumentów pochodnych. Są one oparte o gigantyczną dźwignię finansową, przez co są ekstremalnie ryzykowne.

Czy G20 jest w stanie podjąć jakąkolwiek konstruktywną decyzję w tych sprawach?

Nie sądzę. To nie jest forum, które w tej postaci jest w stanie efektywnie zarządzać światem. Poza tym nie zajmuje się naprawdę ważnymi sprawami.

Czyli reformę musiałoby zacząć od siebie...

Z G20 powinno stać się G8. W żadnej firmie nie ma aż 20-osobowego zarządu. Nie ma w tej organizacji miejsca dla państw, które tracą systematycznie znaczenie w XXI wieku. Mowa tu szczególnie o krajach zachodniej UE. Unia powinna występować na tym forum jako zwarta struktura. Miejsce należy się jak najbardziej krajom, które stają się wschodzącymi potęgami XXI wieku, a więc Chinom, Indiom czy Brazylii.

wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)