Przedterminowe wybory parlamentarne w Grecji odbędą się prawdopodobnie 6 maja - oświadczył anonimowy przedstawiciel greckiego rządu. Nie jest to jeszcze informacja oficjalna, bo trwa spór między opozycją i rządzącymi.
Na zdjęciu premier Grecji Lukas Papademos i minister finansów Philippos Sachinidis
_ - Nie podjęto jeszcze żadnej decyzji, ale 6 maja jest bardzo prawdopodobną datą wyborów _ - powiedział Reutersowi ów przedstawiciel rządu.
Koalicyjny rząd technokratów Lukasa Papademosa został utworzony przez socjalistyczną partię PASOK i konserwatywną Nową Demokrację w listopadzie ubiegłego roku z mandatem na sfinalizowanie negocjacji z Unią Europejską i Międzynarodowym Funduszem Walutowym w sprawie drugiego pakietu ratunkowego dla Grecji. Zadaniem rządu Papademosa jest też przygotowanie wyborów.
Nowa Demokracja, która prowadzi w sondażach, wskazywała w zeszłym tygodniu, gdy parlament przyjął porozumienie w sprawie pakietu ratunkowego, że wybory powinny się odbyć 29 kwietnia lub 6 maja.
Reuters zwraca uwagę, że partia PASOK, która przegrywa z Nową Demokracją w sondażach, od dawna twierdzi, że z wyborami nie należy się spieszyć. PASOK nie jest jednak w stanie zablokować dążeń Nowej Demokracji do przeprowadzenia wyborów jak najszybciej.
Unia Europejska i Międzynarodowy Fundusz Walutowy podkreślają, że zwycięzca wyborów w Grecji będzie musiał kontynuować kurs reform gospodarczych, żeby Ateny mogły w dalszym ciągu korzystać z pakietu ratunkowego, bez którego kraj musiałby zbankrutować.
Czytaj więcej o problemach Grecji | |
---|---|
Pomylili się w sprawie Grecji? Teraz żałują Już piąty rok kraj pogrążony jest w recesji. Unijni urzędnicy zbyt wyśrubowali wymagania? | |
_ Pomoc dla Grecji jest upokarzająca _ Specjalne konto odzwierciedla poziom braku zaufania do kraju - pisze dziennikarz BBC. | |
_ Problemy Grecji nie znikną, będzie zadłużona _ Paweł Cymcyk podkreśla, że miliardowa pożyczka jest kolejnym kołem ratunkowym, ale stała poprawa sytuacji finansowej tego kraju zależy od samych Greków. |