Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rząd technokratów w Tunezji. Premier ogłasza fiasko projektu

0
Podziel się:

Premier Tunezji Hamadi Dżebali ogłosił fiasko swojej inicjatywy dotyczącej utworzenia rządu bezpartyjnych technokratów. Nie zapowiedział jednak, że złoży dymisję.

Rząd technokratów w Tunezji. Premier ogłasza fiasko projektu
(Fauque Nicolas/ABACA/EAST NEWS)

Premier Tunezji Hamadi Dżebali ogłosił fiasko swojej inicjatywy dotyczącej utworzenia rządu bezpartyjnych technokratów. Nie zapowiedział jednak, że złoży dymisję. Według premiera wkrótce może dojść do innego porozumienia dotyczącego składu rządu.

- _ Nie osiągnięto konsensu co do przedstawionej przeze mnie propozycji rządu składającego się kandydatów, którzy nie należeliby do partii politycznych _ - powiedział Dżebali po negocjacjach z szefami tunezyjskich ugrupowań.

Premier poinformował, że we wtorek spotka się z prezydentem Monsifem Marzukim, by omówić _ kolejne kroki _. Dodał, że widział postęp podczas dyskusji. _ - Wciąż pracujemy nad tym, by utworzyć rząd, który będzie miał poparcie większości partii _ - podkreślił.

Szef Partii Odrodzenia Raszid Ghannuszi powiedział, że w rozmowach uczestniczyli przedstawiciele 15 ugrupowań. Zapewnił, że jego partia chce, by Dżebali pozostał premierem.

Reprezentant Kongresu na rzecz Republiki Aziz Kriszen poinformował, że porozumiano się co do utworzenia _ mieszanego rządu _, w którego skład wchodziliby zarówno politycy, jak i technokraci.

Po zabójstwie polityka laickiej opozycji Szokriego Belaida na początku lutego Tunezja popadła w polityczny chaos. W kraju dochodziło do antyrządowych protestów.

Dżebali ogłosił, że utworzy rząd bezpartyjnych technokratów, który miał pozostać u władzy do czasu kolejnych wyborów. Inicjatywa nie spotkała się z poparciem islamistycznej Partii Odrodzenia (Hizb an-Nahda), do której należy premier. Wcześniej szef rządu zapewnił, że jeśli projekt zakończy się fiaskiem, złoży dymisję.

Zabójstwo Belaida było pierwszym od dziesięcioleci morderstwem politycznym w Tunezji; wstrząsnęło krajem dążącym do stabilizacji po obaleniu w styczniu 2011 roku prezydenta Zina el-Abidina Ben Alego.

Czytaj więcej w Money.pl
100 tysięcy ludzi wyszło na ulicę. Wspierają... Była to jedna z najliczniejszych w serii demonstracji - prorządowych i opozycyjnych - po zabójstwie polityka laickiej opozycji 6 lutego.
Będą mieli rząd technokratów. To pomoże? Rząd ten pozostanie u władzy do czasu wyborów, które odbędą się w najszybszym możliwym terminie.
Zaognia się sytuacja w Tunezji. Jutro strajk Już dziś w stolicy wybuchły gwałtowne starcia między dziesiątkami demonstrantów a policją. Opozycja zaapelowała o przeprowadzenie strajku generalnego.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)