Rząd zafundował Polakom dalszy wzrost bezrobocia

*Beata Szydło, posłanka Prawa i Sprawiedliwości: *Dlatego, że być może do budżetu trafi więcej pieniędzy, ale zwiększy się bezrobocie. Pracodawcy będą mieli większe problemy niż do tej pory. To są kolejne obciążenia, które muszą przyjąć, a to nie wszystko. Od 1 stycznia wzrośnie akcyza, pojawiają się też nowe pomysły dotyczące czasu pracy.

Widać wyraźnie, że rząd szuka rozpaczliwie pieniędzy, po to żeby budżet zbilansować, ale niestety kosztem ludzi i firm. Nie szuka pieniędzy tam gdzie powinien. Słyszeliśmy w expose premiera, że będzie próba racjonalizacji kosztów administracji, ten temat w ogóle umarł. Mało tego, wypłacono właśnie bardzo wysokie nagrody dla pracowników administracji.

To wszystko składa się na takie myślenie, że rząd nie ma żadnej strategii wyjścia z trudnej sytuacji finansowej, tylko idzie po linii najmniejszego oporu.

Całkowicie się z tym nie zgadzam, to jest tłumaczenie swoich złych decyzji. Składka nie musiała być zwiększona, tym bardziej, że jej zmniejszenie w 2007 roku pokazało, że to jest dobry ruch, bo pobudziło rynek pracy.

W tej chwili to jest kwestia nie tylko problemów pracodawców. Słyszę przecież argumenty rządu, że firmy mają duże zapasy, że są finansowo zabezpieczone. Tylko, że firmy z rozmysłem przygotowały się do trudnych czasów.

Moim zdaniem odbije się. Będą problemy przy tworzeniu nowych miejsc pracy. Ci, którzy wchodzą na rynek pracy, czyli absolwenci, już mają problemy ze znalezieniem zatrudnienia, a będą mieli jeszcze trudniej. Będą też pewnie jeszcze bardziej preferowane umowy śmieciowe.

Na pewno każdy ruch, który będzie prowadził do tego, żeby wspomagać tworzenie miejsc pracy jest dobrym pomysłem. Natomiast niespecjalnie wierzę w to, że się uda. Przecież PSL jest w koalicji, więc jakby chciał, to już powinno się to znaleźć w tej ustawie.

To jest w tej chwili mówienie PSL-u, że coś chcemy zrobić, bo akurat zorientowali się, że budzi to bardzo duży opór.

Złożyliśmy w Sejmie projekt ustaw podatkowych. Tam są zapisy, które pomogłyby pracodawcom i preferowały by tych, którzy tworzyliby nowe miejsca pracy.

Zastanawiamy się też i pewnie będziemy taki projekt zgłaszać żeby, przy tworzeniu nowych miejsc pracy, były odpisy od ZUS i ulgi dla pracodawców. Ale to musi być systemowe rozwiązanie, a nie tak jak jest w tej chwili, że pali się grunt pod nogami i trzeba coś zrobić.

Nasi prawicy przyglądają się sprawie i bardzo poważnie rozważamy czy tej ustawy nie zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego.