Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Andrzej Zwoliński
|

Rząd zagarnie nasze składki do OFE? Właśnie nad tym pracuje

0
Podziel się:

Minister Jacek Rostowski przesunął termin ogłoszenia wyroku na Otwarte Fundusze Emerytalne. Dziura w kasie państwa rośnie trzy razy szybciej niż zakładano.

Rząd zagarnie nasze składki do OFE? Właśnie nad tym pracuje
(Dyjuk/Reporter)

Ważą się losy Otwartych Funduszy Emerytalnych. Raport na temat ich działania miał być gotowy przed końcem maja. Tymczasem rząd odwleka termin jego ogłoszenia. Z wyliczeń Money.pl wynika, że zagarniając nasze oszczędności rząd Donalda Tuska zyska około 8 mld złotych rocznie. To i tak zdecydowanie za mało, by zasypać rosnącą błyskawicznie dziurę w budżecie, ale jednak łakomy kąsek. _ - Na decyzję rządu czekamy jak na wyrok - _mówią przedstawiciele OFE, a eksperci szacują jak ich likwidacja wpłynie na gospodarkę.

_ - Raport dotyczący Otwartych Funduszy Emerytalnych będzie gotowy jeszcze w tym miesiącu - _ zapowiedział przed trzema tygodniami minister Władysław Kosiniak-Kamysz. O tym, że raport powstanie jeszcze w tym miesiącu zapewniał też Donald Tusk. Premier wyjaśnił, że _ raport będzie przesłanką do oceny przyszłości OFE _. Jak mówił, przygotowanie tego dokumentu nie jest tylko rutynową pracą, mającą odpowiedzieć na pytanie, co się zdarzyło w czasie obowiązywania programu emerytalnego. Zapewnił przy tym, że nie ma planów likwidacji funduszy, ale co znamienne zaraz dodał, że _ nie muszą one za wszelką cenę dalej funkcjonować _. Raport pisany jest przy współudziale resortu finansów.

Tymczasem finanse publiczne wyglądają fatalnie. Dziura w kasie państwa sięgnęła w kwietniu blisko 90 proc. wartości założonej na ten rok. Tymczasem wpływy są znacznie poniżej zakładanych wartości. Na koniec kwietnia teoretycznie powinny przekroczyć 99 mld zł, a tymczasem są o ponad 12 mld zł niższe i wyniosły 86,8 mld zł.

Źródło: Money.pl na podstawie danych Ministerstwa Finansów.

Dziura w kasie państwa rośnie trzykrotnie szybciej niż założono w budżecie. Na koniec kwietnia zamiast 60 proc. rocznej wartości zapisanej w budżecie sięgnęła blisko 90 proc.

Źródło: Money.pl na podstawie danych Ministerstwa Finansów.

Pokusa, by załatać - choć tymczasowo - dziurę w budżecie, jest dla Jacka Rostowskiego bardzo kusząca. Minister narzekał niedawno, że przesunięcie części składki emerytalnej z ZUS-u do Otwartych Funduszy Emerytalnych spowodowało znaczny wzrost długu publicznego i konieczność znalezienia środków na zastąpienie składek, które przedtem szły do ZUS-u. Teraz idą one do OFE i po części są dobrze inwestowane w akcje, a po części, jak powiedział minister, niepotrzebnie ponownie pożyczane budżetowi, co tworzy dodatkowy, bardzo znaczący dług publiczny.

Na kontach 14 OFE od chwili ich powstania zgromadzono oszczędności 16,2 mln Polaków w wysokości ponad 271 mld zł. Środki te lokowane są w kilku miejscach. Na koniec 2012 r. fundusze posiadały zainwestowane 112 mld złotych w akcje spółek giełdowych i obligacje BGK przeznaczone na budowę autostrad. OFE pożyczyły również Skarbowi Państwa ponad 120 mld zł wykupując skarbowe papiery wartościowe, co stanowi blisko 14,5 proc. państwowego długu publicznego. Tych pieniędzy rząd nie ruszy, ale ratując finanse publiczne może zdecydować o zawieszeniu wpłat składek do OFE. To nie byłby precedens. Przed dwoma laty obcięto już składki do OFE z 7,3 do 2,3 proc. W ten sposób w porównaniu z 2010 rokiem, czyli ostatnim przed zmianami, wydatki z budżetu zmniejszono w 2011 roku o ponad 7 mld zł, a w ubiegłym o ponad 14 mld zł.

Wartość składek do OFE w stosunku do PKB Polski
Źrodło: Money.pl na podstawie danych z MF i KNF
Lata Suma składek w mld zł Wartość PKB Polski Relacja wartości składek do OFE do PKB kraju
1999 2,289 665,7 0,34
2000 7,603 744,4 1,02
2001 8,707 779,6 1,12
2002 9,546 808,6 1,18
2003 10,274 843,2 1,22
2004 11,422 924,5 1,24
2005 14,022 983,3 1,43
2006 16,156 1060 1,52
2007 17,719 1176,7 1,51
2008 20,505 1275,4 1,61
2009 21,043 1344,4 1,57
2010 22,398 1416,4 1,58
2011 15,112 1524,7 0,99
2012 8,018 1612,7 0,50

Gdyby rząd zdecydował o likwidacji składek już teraz, to mógłby liczyć na zmniejszenie wydatków z budżetu o około 4 mld zł w tym roku i mniejsze wydatki o ponad 8 mld zł w 2014 roku. To załagodzi problem z rosnącą dziurą w kasie państwa, ale z pewnością go nie rozwiąże. W kasie w tym roku brakuje ponad 35 mld zł, a wiele wskazuje na to dziura ta urośnie o kolejne kilkanaście miliardów złotych.

Jeżeli jednak rząd Tuska postawi na zagarnięcie naszych składek do OFE, to pójdzie w ślady rządu Victora Orbana na Węgrzech. Tam przed dwoma laty wprowadzono dobrowolność oszczędzania na emeryturę kapitałową. W efekcie doszło do likwidacji przymusowego filara kapitałowego. Aż 98 proc. członków funduszy wróciło do odpowiednika polskiego ZUS. Natomiast około 2 proc. zaryzykowało pozostanie w funduszu zgadzając się na to, że oszczędzają na swoje ryzyko i rezygnują z gwarancji emerytury państwowej.

Przedstawiciele OFE czekają na wyrok _ - Ostatecznie będzie tak jak zdecyduje rząd, my możemy tylko czekać na wyrok - komentuje Marek Wilhelmi, rzecznik Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych. - Nasze stanowisko przedstawiliśmy już przed kilkoma miesiącami i jest ono znane. Wobec fali krytyki i braku akceptacji ze strony rządu zrezygnowaliśmy z propozycji wypłacania świadczeń przez 10 lat. Jednak ważniejsze jest to, że rozgorzała debata wokół otwartych funduszy. Mimo że świadczenia z OFE powinny już być wypłacane, to wciąż nie podjęto decyzji, w jaki sposób to będzie robione. Opóźnianie jej jest dla nas niezrozumiałe. Najważniejsze, że wreszcie zaczęto o tym mówić - _ podkreśla Wilhelmi.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/164/m270244.jpg ) ] (http://money.pl/sekcja/ranking-ofe-2013) *Ranking OFE 2013: fundusze lepsze od ZUS-u. Który zarobił najwięcej? * Fundusze emerytalne nie są tak straszne, jak maluje to wicepremier Rostowski. Z wyliczeń Money.pl wynika, że jeżeli chodzi o efektywność, OFE wypadają korzystniej w zestawieniu z ZUS. Większość opracowań pokazuje, jak zmieniła się wartość jednostki na przestrzeni czasu. To nie w pełni oddaje, który fundusz jest najlepszy. Pieniędzy na emeryturę nie wpłacamy bowiem jednorazowo, ale sukcesywnie, co miesiąc. Dlatego Money.pl stworzył model, w którym przyjęliśmy, że do każdego z OFE oraz do ZUS-u co miesiąc, przez ostatnie 13 lat, wpłacaliśmy po 100 złotych. Według takiego badania, najlepiej wypadły OFE Amplico, ING i Generali. Jednak nawet najsłabszy Pocztylion zarobił nieco więcej od ZUS-u. Pełniejsze porównanie OFE z ZUS znaleźć można w naszym Rankingu OFE 2013.

Kapitał zgromadzony w OFE i na koncie w ZUS

OFE bronią ekonomiści Mirosław Gronicki i Janusz Jankowiak, którzy na zlecenie Konfederacji Lewiatan przygotowali raport _ Wpływ OFE na gospodarkę _. Raport opublikowano wczoraj.

Wnioski w nim zawarte brzmią jednoznacznie i mocno. _ Likwidacja OFE może być chwilową ulgą dla systemu finansów publicznych, ale kosztem ponownego pogorszenia podstawowych relacji makroekonomicznych w przyszłości - _ czytamy. Zdaniem autorów, w przypadku likwidacji OFE, PKB Polski w 2030 roku będzie niższy o 8,5 proc. od poziomu, który - jak prognozują - uda się osiągnąć zachowując fundusze. Ich zdaniem realne tempo wzrostu PKB, przeciętnie rocznie spadnie od 0,3 do 0,6 proc. Bezrobocie będzie wyższe, a popyt w 2030 roku będzie niższy o 8,7 proc. od prognozowanego przy zachowaniu OFE.
_ _

_ Eliminacja transferów do OFE nie spowodowałaby znaczących zmian w deficycie finansów publicznych, a jedynie krótkookresową poprawę relacji długu publicznego do PKB. Z uwagi na niższy nominalny PKB delacja długu do PKB wzrosłaby z około 52 do ponad 54 proc. w całym prognozowanym okresie - _czytamy we wnioskach. Co na to resort finansów?

Jeszcze przed opublikowaniem raportu otrzymaliśmy ostry w tonie komentarz, autorstwa wiceministra finansów Ludwika Koteckiego: _ Propozycji Mirosława Gronickiego i Janusza Jankowiaka, żeby "spotkać się z laptopami i pogadać o modelach" nie można traktować poważnie. (...) Od dwóch tygodni zwracamy się o upublicznienie modelu, na którym dokonali obliczeń po to, żeby zarówno niezależni, jak i rządowi eksperci mogli zrozumieć zastosowane mechanizmy, dzięki którym OFE mogłyby mieć tak pozytywny wpływ na polską gospodarkę i sprawdzić czy nie zostały popełnione błędy w obliczeniach. (...) To jest kwestia elementarnych standardów debaty publicznej i rzetelnej dyskusji naukowej. Bardzo mnie dziwi, że Mirosław Gronicki i Janusz Jankowiak zdają się tego nie rozumieć - _napisał wiceminister w oświadczeniu.

W Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej poinformowano nas tylko, że _ cały czas trwają prace nad przeglądem systemu emerytalnego. Raport opublikowany będzie najpóźniej w połowie czerwca _.

Tymczasem obecnego systemu bronią też przedsiębiorcy. _ - Domagamy się, aby system emerytalny oparty o filar kapitałowy został utrzymany, zwiększając bezpieczeństwo emerytalne obywateli i oferując godne, odpowiednio wysokie emerytury z wielu źródeł - mówi Marek Goliszewski prezes BCC. Jego zdaniem - nie wolno przeprowadzać pseudoreform w imię doraźnych potrzeb budżetowych państwa. Chodzi o wiarygodność rządu, dotrzymywanie umów społecznych, zaufanie obywateli do własnego państwa _. Jak podkreśla - _ konsekwencją zmniejszenia w 2011 r. przez rząd składki przekazywanej do OFE jest stworzenie nowego, ukrytego długu publicznego - zapisów na subkontach w ZUS - szacowanego na 226 mld w 2020 roku _.

Pracodawcy jednocześnie zgłosili swoje propozycje zmian w OFE. Szczególnie postulują likwidację przywilejów emerytalnych i wprowadzenie jednolitych rozwiązań dla wszystkich ubezpieczonych, szczególnie: górników, rolników, pracowników służ mundurowych, sędziów i prokuratorów. Są za zwiększeniem elastyczności i efektywności OFE, poprzez wprowadzenie wielofunduszowości (różne strategie lokacyjne, w zależności od wieku uczestnika). Poza tym domagają się określenia płatnika wypłat świadczeń z otwartych funduszy emerytalnych.

Czytaj więcej w Money.pl
Co dalej z OFE? Rząd nie planuje likwidacji, ale... - _ Gwarancją bezpiecznej emerytury jest ZUS i państwo, i dobrze o tym wiemy _ - mówi premier. Money.pl policzył, jaką emeryturę dostaniesz.
Nasz rząd się nigdy na to nie zgodzi _ - To pomysł szokujący _- tak minister finansów Jacek Rostowski nazwał propozycje Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych.
Rząd ogołaca Fundusz Demograficzny 2,5 miliarda złotych, które miały służyć przyszłym pokoleniom ekipa Tuska chce wydać już teraz.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)