Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

'Rzeczpospolita' - do czego służą służby specjalne

0
Podziel się:

W dzisiejszej 'Rzeczpospolitej' Bronisław Wildstein zastanawia się 'Do czego służą służby specjalne'.
Autor przypomina, że prokurator krajowy, który w zastępstwie minister sprawiedliwości Barbary Piwnik stawił się wczoraj w sejmowej komisji skarbu państwa, zdystansował się od akcji funkcjonariuszy UOP, którzy 7 lutego w sposób spektakularny zatrzymali i dowieźli na przesłuchane prezesa PKN Orlen.

W dzisiejszej 'Rzeczpospolitej' Bronisław Wildstein zastanawia się 'Do czego służą służby specjalne'.
Autor przypomina, że prokurator krajowy, który w zastępstwie minister sprawiedliwości Barbary Piwnik stawił się wczoraj w sejmowej komisji skarbu państwa, zdystansował się od akcji funkcjonariuszy UOP, którzy 7 lutego w sposób spektakularny zatrzymali i dowieźli na przesłuchane prezesa PKN Orlen. Wcześniej zaś pełniący szefa UOP Zbigniew Siemiątkowski utrzymywał, że jego podwładni wykonywali tylko polecenie prokuratury. Okazuje się jednak, że to funkcjonariusze Urzędu usiłowali bezskutecznie skłonić prokuraturę do aresztowania niewygodnego prezesa.
Prokurator krajowy twierdzi jednocześnie, że nie można łączyć zatrzymania prezesa Modrzejewskiego z jego odwołaniem przez radę nadzorczą Orlenu. Bronisław Wildstein przypomina, że hasłem wyborczym SLD było odpolitycznienie służb specjalnych. Casus prezesa PKN Orlen jest ilustracją, jak zdaniem rządzących dziś ma to wyglądać. To niepokojący precedens dla każdego, kto w demokracji widzi wartość - kończy swój komentarz w Rzeczpospolitej Bronisław Wildstein.

Rzeczpospolita/IAR/sawicka

wywiad
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)