Ukraina zaostrzyła zasady importu warzyw z państw Unii Europejskiej. Zdaniem ekspertów, nie powinno to wpłynąć na ukraiński rynek, bowiem obecnie kraj ten sprowadza bardzo mało tego typu produktów.
Państwowa Służba Weterynaryjna poinformowała, że warzywa muszą mieć oficjalny dokument, który potwierdza, że zostały przeprowadzone badania, które stwierdziły, że towar jest pozbawiony bakterii coli. Zarządzenie dotyczy między innymi ziemniaków, pomidorów, cebuli, kapusty, marchwi oraz buraków i ogórków. Decyzja związana jest z zachorowaniami w Unii Europejskiej wywołanymi przez bakterie E.coli.
Większość wymienionych warzyw Ukraina sprowadza, między innymi z Polski. Roman Slastion z Ukraińskiego Klubu Biznesu Rolnego powiedział Polskiemu Radiu, że obecnie, latem, gdy zaczyna się zbiór urodzaju, import jest minimalny, ponieważ Ukraińcy wykorzystują własną produkcję.
Według danych Służby Celnej, w pierwszej połowie tego roku na Ukrainę sprowadzono z Polski 277 ton ziemniaków, ponad 6 tysięcy ton cebuli i niemal 5 tysięcy ton kapusty.
Czytaj w Money.pl