Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

Satalecki: Ile policzków wytrzyma Rosja?

0
Podziel się:
Satalecki: Ile policzków wytrzyma Rosja?

Przyglądając się ostatnim wydarzeniom na linii Rosja- Gruzja - NATO przypomina mi się\ polska komedia: _ Jak rozpętałem II Wojnę Światową _.

Saakaszwili to idealny filmowy Franek - chyba w ogóle nie zdawał sobie sprawy, z konsekwencji tego, co może oznaczać zaognienie przez niego konfliktu w Osetii Południowej.

Najpierw udało mu się zjednoczyć polską scenę polityczną. Przemawiający jednym głosem premier i prezydent, dzięki swojej _ ułańskiej odwadze _, zbliżyli także do siebie Europę. Prezydent Sarkozy i kanclerz Angela Merkel - z jednakową determinacją mówią to samo co nasi przywódcy.

Saakaszwilemu udało się także _ wybudować _ amerykańską tarczę antyrakietową w Polsce, której negocjacje ciągnęły się od listopada, a przełom nastąpił po tym jak rosyjskie czołgi wjechały do Gruzji.

Przy okazji popsuły się relacje Rosja-NATO. Warto zauważyć, że z każdym dniem z obu stron padają coraz bardziej ostre słowa. Jeśli w przypadku naszego wschodniego sąsiada to nie dziwi - Rosjanie znani są z takiej retoryki - to np. Condoleezza Rice wyraża bardziej zdecydowane - niż można się było tego spodziewać - stanowisko.

Z pewnością im dalej zajdzie twarda wymiana słów prowadzona pomiędzy NATO a Rosją, tym ból po niej będzie większy. Sugestie, że Gruzja mogłaby się znaleźć w sojuszu Północnoatlantyckim, dolewają jeszcze oliwy do ognia.

Konsekwencje gruzińskiej interwencji okazały się dla Rosjan dość bolesne. Moskwa musiała przyjąć kolejne ciosy w długiej serii: Polska w NATO, Polska w UE, tarcza w Czechach i w Polsce, zachodnie aspiracje byłych republik: Litwa, Łotwa, Estonia - już są w strukturach NATO - a teraz chcą dołączyć do nich Ukraina i Gruzja.

Moskwa reaguje coraz bardziej nerwowo. Konflikt na Kaukazie pokazał, że nie musi kończyć się tylko na słowach. Ciekawe ile jeszcze policzków wytrzyma Rosja? Gdzie leży kres wytrzymałości mocarstwa?

Autor jest dziennikarzem Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)