_ - W tym roku w Polsce, tak jak w innych krajach Europy, był dobry urodzaj zbóż, dlatego rolnicy nie mogą liczyć na wysokie ceny za ziarno _ - powiedział minister rolnictwa Marek Sawicki.
_ - Na rynku zbóż jest trudna sytuacja. W Polsce pozostało 3 mln ton zbóż z poprzedniego roku. Są także duże zapasy ziarna w UE i na świecie. Wszystko wskazuje na to, że ceny zbóż będą kształtowały się na podobnym poziomie jak na jesieni 2008 roku _ - mówi Sawicki.
Obecnie średnia cena za pszenicę konsumpcyjną w punktach skupu wynosi 480 zł za tonę. Zboże paszowe jest tańsze, można je kupić za 420 zł/t. Ceny te kształtują się poniżej kosztów produkcji, które szacowane są na 500-600 zł za tonę.
Jak podkreślił minister, analitycy prognozują, że na przełomie roku 2009/2010 nastąpi wzrost cen zbóż od kilkunastu do nawet 30 procent. Zaapelował do rolników, by jeżeli nie muszą sprzedawać zboża, powstrzymali się z taką decyzją.
Minister przypomniał, że resort rolnictwa wystąpił do Komisji Europejskiej o przesunięcia rozpoczęcia terminu tzw. skupu interwencyjnego z listopada na wrzesień dla Polski i kilku państw Europy środkowej.
Polska zaapelowała także do KE o wstrzymanie importu zbóż z krajów trzecich na rynek unijny.
_ - Przesunięcie terminu skupu interwencyjnego, znacząco nie podniesie cen, gdyż cena rynkowa pszenicy jest obecnie wyższa niż 101 euro, ale gdyby ta interwencja rozpoczęła się wcześniej część spekulantów zrezygnowałaby z działalności _ - mówił szef resortu rolnictwa.
Unijny interwencyjny skup uruchamiany jest co roku 1 listopada i trwa do końca maja. Skupuje się wtedy m.in. pszenicę konsumpcyjną i jęczmień na zapasy UE. Zboża kupowane są w cenie 101,3 euro za tonę. Rolnicy decydują się na sprzedaż wtedy, gdy cena rynkowa zboża spada poniżej tej kwoty.