Sejm przyjął informację Donalda Tuska o polityce europejskiej, poświęconą toczącym się w UE negocjacjom na temat wieloletniego budżetu UE na lata 2014-2020. Odrzucenia informacji chciała Solidarna Polska.
Za odrzuceniem informacji głosowało 128 posłów; przeciw było 282. Nikt nie wstrzymał się od głosu. Oznacza to, że informacja szefa rządu została przyjęta.
Tusk w przedstawionej dzisiaj rano informacji zaapelował o ponadpartyjne porozumienie na rzecz osiągnięcia 400 mld zł z budżetu UE i _ utrzymania Polski w centrum Europy _.
Powtórzył wolę przystąpienia Polski do strefy euro _ wtedy, kiedy będzie na to gotowa i kiedy strefa będzie bezpieczna dla każdego jej uczestnika _. Dlatego też rząd chce przeprowadzić ratyfikację uzgodnionego 30 stycznia tego roku w Brukseli paktu fiskalnego, który wymusza większą dyscyplinę w finansach publicznych, zwłaszcza w państwach eurolandu. Traktat ma wejść w życie w 2013 r., po ratyfikacji w 12 krajach euro. Polskę będzie obowiązywał dopiero, gdy przyjmie unijną walutę.
Pakt fiskalny - według piątkowej zapowiedzi premiera - ma zostać zaakceptowany i przesłany do ratyfikacji w parlamencie podczas najbliższego posiedzenia rządu.
Tusk powtórzył też, że Polska opowiada się za tzw. dużym unijnym budżetem, w którym utrzymane zostałoby m.in. na obecnym poziomie finansowanie unijnej polityki spójności. Zapowiedział szereg spotkań z przywódcami UE, by zbudować możliwie jak największy front na rzecz wsparcia polskiego stanowiska. Wykluczył jednocześnie możliwość zawetowania unijnego budżetu.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Znów chcą ukarania marszałek Ewy Kopacz Mariusz Błaszczak: _ Takiego wydarzenia nie spotykaliśmy wcześniej w polskim parlamencie. Część rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej rozważa pozew wobec Palikota _. | |
Premier ujawnił, kiedy wejdziemy do strefy euro Szef rządu zapowiedział też przyjęcie paktu fiskalnego. Rząd zrobi to na najbliższym posiedzeniu. - _ Pcha nas w środek czarnej dziury _ - grzmi opozycja. | |
"Donald Tusk próbuje rozmydlić aferę" Prezes PiS uważa, że informacja premiera ws. afery nie dała odpowiedzi na najważniejsze pytania. |