Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Siemoniak: Rezerwiści na obowiązkowe szkolenia

0
Podziel się:

Szef MON chce obowiązkowych szkoleń dla rezerwistów. Od przyszłego roku każdy, kto nadaje się do odbycia przeszkolenia, będzie na nie wezwany.

Siemoniak: Rezerwiści na obowiązkowe szkolenia
(Bartosz KRUPA/East News)

Szef MON chce obowiązkowych szkoleń dla rezerwistów. Od przyszłego roku każdy, kto nadaje się do odbycia przeszkolenia, będzie na nie wezwany - poinformował minister obrony Tomasz Siemoniak.

- _ Chcemy aby rezerwiści mieli kontakt ze zmieniającą się techniką, bo pięć, dziesięć lat w wojsku to jest absolutna rewolucja, zwłaszcza w naszym przypadku. Pojawiło się bardzo wiele nowoczesnego sprzętu _ - powiedział minister.

POSŁUCHAJ WYPOWIEDZI MINISTRA SIEMONIAKA:

Szczególny nacisk w trakcie szkoleń będzie kładziony na obsługę sprzętu używanego obecnie do walki z klęskami żywiołowymi. Szef MON chce, żeby rezerwiści mieli pojęcie, czego obecnie używa armia i jak się tym posługiwać w razie kryzysu.

- _ Oczywiście, że będziemy szukali takich specjalności, które są wojsku potrzebne. Bardzo mi zależy żeby wszyscy mieli poczucie, że te szkolenia są potrzebne, że to nie jest jak w Czterdziestolatku, operacja bankier, tylko rzeczywiście solidnie przepracowane kilka dni dla ojczyzny _ - tłumaczył minister.

POSŁUCHAJ WYPOWIEDZI MINISTRA SIEMONIAKA:

Wezwania na szkolenie powinni się spodziewać w 2013 roku przede wszystkim ci, którzy kiedyś służyli w wojskach inżynieryjnych czy osoby, które mają techniczne wykształcenie.

Z wyliczeń MON wynika, że na szkolenie w ciągu roku zostanie powołanych stu rezerwistów, którzy nie mają podpisanego kontraktu z Narodowymi Siłami Rezerwowymi. Ci z umowami, czyli 20 tysięcy osób, będą przeszkoleni bez wyjątków.

Czytaj więcej w Money.pl
Polska armia weźmie udział w kolejnej misji? Polska nie wyklucza udziału w unijnej misji w Mali. Powiedział o tym w Brukseli minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak.
Atak na Polaków w Afganistanie. Są ranni Dwóch polskich żołnierzy zostało rannych w wyniku ostrzału śmigłowca Mi-24. Stan jednego z poszkodowanych był poważny, ale przeszedł już operację.
Tak chcą zwiększyć bezpieczeństwo Polski - To potwierdzenie zasady kolektywnej obrony, a zarazem większe bezpieczeństwo naszego kraju - uważa minister obrony.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)