Z układem korupcyjnym w ministerstwie finansów są związani politycy - potwiedził minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Wczoraj zatrzymano czterech wysokich rangą urzędników państwowych podejrzanych o korupcję. Wśród nich są trzej pracownicy resortu finansów.
Zbigniew Ziobro powiedział rano radiowej Trójce, że śledztwo w sprawie korupcji w resorcie finansów jest rozwojowe i każdy, kto był zamieszany w sprawę powinien się obawiać:
Minister dodał, że niektórzy z zatrzymanych urzędników mieli zostać zwolnieni
z pracy po objęciu władzy przez PiS jednak uniemożliwiła to ustawa o służbie cywilnej.
Zatrzymani to były dyrektor departamentu systemu podatków Andrzej Ż., naczelnik wydziału doradztwa podatkowego Hanna K., specjalista i były szef departamentu Sławomir M., oraz były kierownik referatu kontroli urzędu skarbowego Jerzy W.
Minister sprawiedliwości nie wykluczył, że krąg podejrzanych zostanie poszerzony. Zatrzymanym zostaną postawione zarzuty, między innymi, czynnego i biernego łapownictwa oraz przestępstw urzędniczych. Dotyczą one ich działalności w okresie od 1993 do 2004 roku.