Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Bereźnicki
Jacek Bereźnicki
|

Dziczyzna przez internet. Lasy Państwowe z nowym pomysłem na biznes

20
Podziel się:

Był to pomysł dyrektora generalnego LP Konrada Tomaszewskiego, który swoje stanowisko stracił w styczniu, kilka dni po zdymisjonowaniu stojącego za nim ministra środowiska Jana Szyszki.

Grudzień 2017. Ówczesny dyrektor Lasów Państwowych Konrad Tomaszewski i wiceminister środowiska Sławomir Mazurek podczas otwarcia sklepu z dziczyzną w Warszawie.
Grudzień 2017. Ówczesny dyrektor Lasów Państwowych Konrad Tomaszewski i wiceminister środowiska Sławomir Mazurek podczas otwarcia sklepu z dziczyzną w Warszawie. (PAP/Jacek Turczyk)

Nie będzie kolejnych sklepów z dziczyzną, ale za to planowana jest sprzedaż przez internet. Lasy Państwowe po zmianie szefostwa głęboko modyfikują pomysł na handel z dziczyzną, ale ostateczna decyzja zapadnie nawet za rok.

Aktualizacja 11:24

- Sklep działa, ma pełne zaopatrzenie, a nawet będziemy je zwiększać o ryby i nalewki. Prosperuje dobrze i nie mamy zamiaru go zamykać - mówi money.pl Anna Malinowska, rzeczniczka LP. Podkreśla, że nieprawdziwe są informacje o wycofaniu się przedsiębiorstwa z handlu dziczyzną.

- Sprzedaż dziczyzny przez LP jest kontynuowana, powstały i będą powstawać punkty sprzedaży dziczyzny, gdzie można zamówić i kupić całe sztuki: dzików, saren, jeleni i danieli - mówi Malinowska.

Zobacz także: Wideo: "Wyrywano nas, szarpano, nożami odcinano ludzi". Ujawniamy kulisy protestów w Puszczy

We wtorek "Gazeta Wyborcza" napisała o "fiasku pomysłu Lasów Państwowych na sieć sklepów z dziczyzną". Cytowana przez gazetę rzeczniczka LP powiedziała, że przedsiębiorstwo "skłania się ku temu, by z kolejnych sklepów zrezygnować. - Fundusze przeznaczone na otwarcie sklepów wróciły już do Funduszu Leśnego, to ok. 320 tys. zł - ujawniła.

W rozmowie z money.pl Anna Malinowska przyznaje, że przyszłość kolejnych sklepów jest bardzo niepewna, ale zaznacza, że ostateczna decyzja zapadnie do połowy 2019 r. Podkreśla, że Lasy Państwowe nie wycofują się z całego projektu, ale jedynie zmieniają jego charakter.

Malinowska zdradza nam, że Lasy Państwowe mają w planach rozpoczęcie sprzedaży przez internet. Żadnych szczegółów na ten temat jednak nie zdradza.

Obecnie działa jeden sklep pod szyldem Dobre z Lasu, który uruchomiono w budynku warszawskiej siedziby Lasów Państwowych. Anna Malinowska przekonuje, że sprzedaż idzie bardzo dobrze, a sklep jest na plusie. Podkreśla, że sprzedaż dziczyzny odbywa się w ramach szerszego projektu "Zdrowa żywność z polskich lasów". W ramach tego programu LP rozpoczęły również ochronę pszczołowatych.

Uruchomienie sklepów z dziczyzną to pomysł dyrektora generalnego LP Konrada Tomaszewskiego, który swoje stanowisko stracił w styczniu, kilka dni po zdymisjonowaniu stojącego za nim ministra środowiska Jana Szyszki. Według gazety po rekonstrukcji rządu osłabła w PiS "frakcja łowiecka", co ma oznacza także zwrot w ekspansji handlowej Lasów Państwowych.

Rzeczniczka LP Anna Malinowska przyznaje, że nie będzie planowanego uruchomienia kolejnych sklepów Dobre z Lasu. Tomaszewski zapowiadał otwarcie placówek w Katowicach, Radomiu i Olsztynie. Nie będzie też stoisk w supermarketach i galeriach handlowych.

Pierwszy sklep z dziczyzną został otwarty 8 grudnia 2017 r.z kilkumiesięcznym opóźnieniem. Lasy Państwowe zapewniały wtedy, że przedsięwzięcie nie ma charakteru komercyjnego i jest nastawione na promocję tego rodzaju mięsa. Projekt był zaplanowany na 4 lata i miał kosztować "kilka milionów złotych".

Oprócz mięsa i wędlin z dziczyzny, w sklepie można kupić miód, maści propolisowe, wosk pszczeli, grzyby, a także przetwory z owoców runa leśnego. Lasy Państwowe chciały przekonywać Polaków do "najbardziej zdrowej żywności, jaka jest".

- Budujemy sieć. Mamy sygnały, że wiele funkcjonujących sklepów, galerii handlowych chce wydzielać swoją przestrzeń dla sprzedaży tego typu produktów - zapowiadał wówczas Konrad Tomaszewski.

Pierwszy sklep miał zostać otwarty już w lipcu 2017 r., ale okazało się, że przedsięwzięcie nie było odpowiednio przygotowane. Dopytana przez money.pl rzeczniczka Lasów Państwowych Anna Malinowska przyznała, że spółka nie miała wówczas nawet biznesplanu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez: dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(20)
sonia
5 lata temu
Jak widzę poniżej sami pseudo obrońcy zwierząt ale torebki,buty,kurteczki noszą!!!!!!!!!!!!!!!!!
frghr
6 lat temu
afrykanski pomor swin roznoszony przez lasy panstwowe...SMACZNEGO
JanSzycha
6 lat temu
PiSokomunistyczne Lasy Państwowe prowadzą w lasach rabunkową gospodarkę porównywalną do tej z czasów okupacji niemieckiej!
K.
6 lat temu
Dziczyzna w wielu krajach jest odradzana dzieciom i kobieto w ciąży. Powód? Ołów w mięsie w ilościach wpływających na rozwój umysłowy płodu i dziecka.
lololololol
6 lat temu
Państwowy sklep okazał się nieekonomiczny? To nie możliwe? W realiach dogorywających resztek wolnego rynku to niedopuszczalne!:) Potrzebują roku, aby zmienić profil swej działalności "gospodarczej". Roku na podjęcie decyzji, a ilu lat na jej wdrożenie?:) Cóż za dynamika! Jaka głośna i trafiona akcja promocyjna:)) Polaków po prostu nie stać na dziczyznę... rachunek ekonomiczny wbrew danym statycznym jest bezlitosny.