Oferta spółka pracowniczej – Stocznia Gdańsk Holding na kupno Stoczni Gdańskiej jest wielokrotnie wyższa od kwoty 12,5 mln zł jaką oferuje konsorcjum Energi i Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP), poinformował w środę Kazimierz Smoliński, pełniący obowiązki prezesa Stoczni Gdynia, która prowadzi transakcję sprzedaży Stoczni Gdańskiej.
„Oferta spółki pracowniczej jest wielokrotnie wyższa niż oferta konsorcjum” – powiedział Smoliński w Sejmie w czasie posiedzenia komisji Skarbu Państwa.
Dodał, że gdyby zarząd zgodził się na tak niską ofertę, jaką proponuje konsorcjum, działałby na szkodę inwestorów Stoczni Gdynia.
„Przyjęcie takiej oferty doprowadziłoby do upadłości Stoczni Gdańskiej i Gdyńskiej” – powiedział.
Smoliński stwierdził, że jego obowiązkiem jako prezesa Stoczni Gdynia jest żądanie jak najwyższej oferty.
„Mam prawo oczekiwać jak najwięcej” – powiedział.
Prezes potwierdził wcześniejsze informacje, ze obecnie o kupno Stoczni Gdańskiej starają się konsorcjum ARP i Energi oraz spółka pracownicza Stocznia Gdańsk Holding.
Obecny na posiedzeniu komisji prezes ARP Arkadiusz Krężel powiedział, że oferta 12,5 mln zł jest ofertą wstępną i może być jeszcze zmieniona. Podkreślił, że w ramach propozycji konsorcjum spłaciłoby 100 mln zł zadłużenia stoczni.
Wcześniej podczas posiedzenia komisji wiceminister skarbu Wojciech Heydel powiedział, że oferty ostateczne na kupno Stoczni Gdańskiej mają być złożone do końca maja.
Krężel poinformował w środę agencję ISB, że od piątku firma Nexus będzie prowadziła w imieniu konsorcjum Agencji Rozwoju Przemysłu i gdańskiej firmy Energa due diligence w Stoczni Gdańskiej.
