Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Strajk generalny. Jakie utrudnienia?

0
Podziel się:

- To żółta kartka dla strony rządowej, za tych blisko sześć lat upodlenia pracowników i społeczeństwa - grzmią strajkujący.

Strajk generalny. Jakie utrudnienia?
(MARIUSZ GRZELAK/Agencja SE/East News)

Przed bramą Huty Pokój w Rudzie Śląskiej Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy oficjalnie zainaugurował dzisiaj rano strajk generalny na Górnym Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim. Związki szacują, że w sumie od pracy powstrzyma się nawet 100 tys. osób. * *_ - To porażka dialogu, mimo że rząd zrealizował znaczną część postulatów komitetu protestacyjnego _ - powiedział wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński.

aktualizacja: 10:00

Większość śląskich kopalń węgla kamiennego rozpoczęła we wtorek wydobycie węgla z sięgającym maksymalnie dwóch godzin opóźnieniem, spowodowanym strajkiem generalnym. Przedstawiciele górniczych spółek oceniają jednak, że nie spowodowało to strat.

Strajk w kopalniach rozpoczął się na pierwszej zmianie tzw. masówkami, czyli spotkaniami związkowców z załogą, podczas których informowano o przyczynach protestu. W niektórych kopalniach - jak w katowickiej kopalni Staszic - masówki trwały już od 5 rano.

Do wtorkowego protestu na Górnym Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim przystąpiła ponad połowa z 350 szkół, które poparły strajk w referendach.

Najwięcej szkół strajkuje m.in. w Jaworznie, Dąbrowie Górniczej, Rybniku. _ Ze wstępnych informacji wynika, że np. w Rybniku strajkuje ok. 20 placówek oświatowych. W pięciu z nich w strajku bierze udział ok. 95 proc. załogi _ - powiedział Lesław Ordon szef regionalnej Solidarności w oświacie.

Równolegle - jak poinformowała rzeczniczka Śląskiego Kuratorium Oświaty w Katowicach Anna Wietrzyk - dane na temat liczby szkół, w których odbywa się strajk, zbiera kuratorium oświaty. Pierwsze informacje na ten temat mają się pojawić przed południem. Wcześniej samorządy zgłaszały do kuratorium możliwość strajku w ok. 70 szkołach.

Śląski wicekurator oświaty Dariusz Wilczak zapewnił, że wszyscy uczniowie mają zapewnioną opiekę w szkołach - także tam, gdzie nie odbywają się lekcje. Na razie nie wiadomo dokładnie, ile jest przypadków odwołania zajęć lekcyjnych.

Z powodu strajku generalnego odwołane zostały także zajęcia w Uniwersytecie Śląskim. Rzecznik uczelni Jacek Szymik-Kozaczko poinformował, że w związku z utrudnieniami spowodowanymi strajkiem generalnym prorektor ds. kształcenia i studentów ogłosił godziny rektorskie od 8 do 11.30.

_ W tym czasie nie odbywają się zajęcia na uniwersytecie. Wprowadzono je w związku z utrudnieniami w komunikacji miejskiej i kolejowej _ - powiedział rzecznik uczelni.

"Bronimy swoich miejsca pracy"

Jako pierwsza, jeszcze zanim protest został oficjalnie rozpoczęty, strajkowała komunikacja miejska. Tramwaje i autobusy komunalnych przewoźników w aglomeracji katowickiej zaczęły wyjeżdżać na trasy około 4.15, czyli godzinę później niż zwykle. Ze względu na wczesną porę protest - zgodnie z intencją związkowców - nie był szczególnie dotkliwy dla pasażerów. Większe niedogodności mają zacząć się o 8, kiedy staną pociągi. Zamiast nich Koleje Śląskie podstawią autobusy - ich rozkład dostępny jest w internecie i na dworcach.

_ - Strajk jest wyrazem ogromnej determinacji społeczeństwa Śląska; jest to żółta kartka dla strony rządowej, za tych blisko sześć lat rządów, sześć lat upodlenia pracowników i społeczeństwa. Nie może być tak, że strona rządowa potrzebuje społeczeństwa tylko raz na cztery lata _ - mówił przed bramą rudzkiej huty szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz.

_ Wierzę w to, że ta dzisiejsza iskra ze Śląska da wyraźny sygnał reszcie kraju, że można się zorganizować, że trzeba walczyć o swoją godność i swoje prawa _ - dodał szef regionalnej _ S. - _Kolorz wyjaśnił, że protest nieprzypadkowo rozpoczęto właśnie w hucie, ponieważ - jak mówił - hutnictwo to dział gospodarki najbardziej obecnie zagrożony utratą miejsc pracy i możliwością spadku produkcji.

_ _

_ Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/49/m203313.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/nszz;solidarnosc;przekazala;piechocinskiemu;najwazniejsze;postulaty,207,0,1250767.html) *Solidarność znów grozi strajkiem * - Rządzący nie chcą rozmawiać na argumenty merytoryczne, więc trzeba ich przekonać argumentami siły - twierdzi przewodniczący Solidarności. - Strajkują przedstawiciele wszystkich branż, którzy zdają sobie sprawę, że gospodarka jest systemem naczyń połączonych _ - mówił Kolorz, według którego w proteście weźmie udział _ co najmniej kilkadziesiąt tysięcy osób _; dzień wcześniej lider regionalnej _ S _ szacował, że będzie to nawet około 100 tys. pracowników. Po raz pierwszy w takim proteście uczestniczą też energetycy, którzy jednak nie zamierzają wstrzymać dostaw prądu.

Szef związku Sierpień 80 Bogusław Ziętek wyraził przekonanie, że strajk przyniesie zamierzony skutek, a strona rządowa ponownie usiądzie do rozmów na temat związkowych postulatów. _ To nie jest strajk po to, żeby rząd się na nas obraził, ale po to, żeby usiadł to negocjacji _ - powiedział Ziętek.

Szefowie regionalnych struktur OPZZ i Forum Związków Zawodowych, Henryk Moskwa i Dariusz Trzcionka, zarzucali stronie rządowej, że traktuje strajk jako polityczny, podczas gdy - co podkreślali - _ naprawdę jest to strajk w obronie miejsc pracy _. W inauguracji protestu w Rudzie Śląskiej uczestniczyło kilkudziesięciu związkowców. _ Bronimy swoich miejsc pracy _ - napisali na jednym z transparentów.

Strajkujący nie zgadzają się z polityką społeczno-gospodarczą rządu. Sprzeciwiają się zmianom w Kodeksie pracy. Chcą ograniczenia patologii związanych ze stosowaniem tzw. umów śmieciowych, wsparcia dla przemysłu energochłonnego, rozwiązań antykryzysowych dla dotkniętych spowolnieniem gospodarczym firm, a także uzdrowienia systemu ochrony zdrowia i zmian w szkolnictwie.

Strajk? _ To porażka dialogu_ _ _


Wicepremier apelował na antenie TVN24, aby nie anarchizować życia publicznego. Wzywam strajkujących do współodpowiedzialności za Polskę - powiedział. Dodał, że odkąd objął stanowisko wicepremiera, podjął się misji nawiązania dialogu ze związkowcami. Odbyłem spotkania z Komisją Krajową Solidarności, z liderami OPZZ, z kolejnymi związkowcami z całą mocą mogę powiedzieć, że z naszej strony zrobiliśmy, co było możliwe - stwierdził.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/106/m124010.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/komentarze/artykul/dzisiejszy;generalny;strajk;na;slasku;powinien;objac;caly;kraj,178,0,1276082.html) *Dzisiejszy generalny strajk na Śląsku powinien objąć cały kraj * Najwyższy czas, aby akcja miała ogólnopolski zasięg - uważa Bartosz Chochołowski. Powiedział też, że warunki brzegowe, jakie postawili związkowcy, były de facto dla każdego rządu nie do przyjęcia. Mówię choćby o powrocie do starej wersji sprzed 20 czy 30 lat emerytur pomostowych. To przekreślało wszystko, co zrobiliśmy w ostatnich latach, a także byłoby olbrzymim brzemieniem dla budżetu i wydatków dla przyszłych pokoleń - ocenił.

Piechociński dodał, że podczas rozmów ze związkowcami dało się odczuć, że chcieli przeprowadzić protest. Związkowcy mają zawsze prawo do strajku, pytanie tylko, czy z tego prawa my wszyscy korzystamy racjonalnie i czy dzisiaj strajk, protesty to są najlepsze formy walki o poprawę sytuacji na rynku pracy - podkreślił.

Pytany, czy nie obawia się, że fala strajków rozleje się na całą Polskę, co mogłoby odebrać władzę obecnemu rządowi, wicepremier powiedział, że gdyby chodziło tylko o dawanie czy pozbawianie władzy, to byłoby proste i łatwe. Gdyby od zmienienia parlamentu czy rządu zmieniała się sytuacja w Europie, to nie mielibyśmy Włoch, Hiszpanii czy Cypru - dodał.

Wicepremier mówił też, że Polska jest dziś jednym z większych rynków, na które napływają inwestycje bezpośrednie, a wielką wartością polskiej gospodarki jest stabilność polityczna i spokojna sytuacja społeczna, której nie można zakłócić.

_ _ Czytaj więcej w Money.pl [ ( http://static1.money.pl/i/h/53/m215093.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/strajki;na;slasku;95;procent;pracownikow;chce;protestowac,112,0,1267312.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) 95 proc. pracowników jest za strajkami Związkowcy wysunęli kilka postulatów społeczno-gospodarczych. Nie rozmawiali natomiast o ewentualnych zmianach w emeryturach. [ ( http://static1.money.pl/i/h/139/m137355.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/przewoznicy;szykuja;sie;do;wtorkowego;strajku,235,0,1275115.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Kolej szykuje się do wtorkowego strajku Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy ogłosił strajk generalny na 26 marca wobec braku porozumienia z przedstawicielami rządu. [ ( http://static1.money.pl/i/h/47/m97071.jpg ) ] (http://manager.money.pl/news/artykul/strajki;na;slasku;tuz;przed;swietami;beda;utrudnienia,73,0,1272137.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Strajki na Wielkanoc. Staną koleje i autobusy W pikietach i manifestacjach wezmą udział nie tylko działacze Solidarności, ale także OPZZ i Forum Związków Zawodowych. _ _

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)