Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Strajk w Enea Operator. Zabraknie prądu?

0
Podziel się:

Cztery godziny - po dwie godziny rano i wieczorem - potrwa w sumie strajk ostrzegawczy prowadzony dziś w spółce Enea Operator.

Strajk w Enea Operator. Zabraknie prądu?
(Materiały prasowe)

Cztery godziny - po dwie godziny rano i wieczorem - potrwa w sumie strajk ostrzegawczy prowadzony dziś w spółce Enea Operator. W tym czasie strajkujący nie będą usuwali awarii. W ocenie władz spółki strajk jest nielegalny.

Jak powiedział dziś Piotr Adamski z komitetu strajkowego, protest trwać będzie między godziną 7 a 9 oraz między 19 a 21. Działające w spółce związki zawodowe twierdzą, że chcą w ten sposób zaprotestować przeciw łamaniu praw pracowniczych. Niezależnie od strajku trwa usuwanie szkód spowodowanych w Wielkopolsce przez sobotnią nawałnicę.

W zależności od wyników postrajkowych mediacji, 25 czerwca ma się odbyć kolejny strajk, trwający po cztery godziny przed i po południu. Natomiast 2 lipca ma się odbyć strajk całodniowy.

Piotr Adamski z komitetu strajkowego powiedział, że spór z zarządem dotyczy restrukturyzacji wewnętrznej w Enea Operator i trwa od ubiegłego roku. _ - Zarząd omija zawarte porozumienia, z których wynika zachowanie struktury organizacyjnej firmy, miejsc pracy i miejsc wykonywania pracy bez zmian. Nie próbuje wejść z nami w dialog, tylko łamie ustalenia _ - dodał.

W ich ocenie skutkiem restrukturyzacji spółki będzie likwidacja jednostek terenowych technicznej obsługi klienta. _ - Po zlikwidowaniu tych placówek zdecydowanie pogorszy się obsługa klientów. Pogotowie energetyczne będzie musiało jechać do klienta nawet 100 km _ - twierdzą związkowcy.

Swoje stanowisko związkowcy przesłali m.in. ministrowi skarbu i premierowi._ - Niewykluczone, że jednym ze skutków tego strajku mogą być wyłączenia energii elektrycznej spowodowane powstaniem awarii w czasie jego trwania, podczas przewidzianych w Poznaniu meczów Euro 2012 _ - napisali związkowcy w piśmie do ministra.

Adamski podkreślił, że w związku z intensywną nawałnicą, która przeszła w sobotę przez zachodnią i centralną Wielkopolskę, komitet strajkowy postanowił nie przerywać pracy brygad naprawczych, pracujących przy przywracaniu zasilania odciętych od prądu miejscowości i domostw.

Rzeczniczka spółki Enea Dagmara Prystacka poinformowała, że w opinii władz spółki _ strajk jest nielegalny i w związku z tym spółka podejmie odpowiednie kroki prawne _.

_ - Dołożymy wszelkich starań, by zapewnić bezpieczeństwo i ciągłość dostaw energii elektrycznej. Przeprowadzimy wszystkie konieczne działania, by zagwarantować naszym klientom ciągłość dostaw, zwłaszcza w czasie trwania imprezy Euro 2012 _ - stwierdziła Prystacka.

Spółka Enea Operator działa na terenie sześciu województw, dostarcza energię elektryczną do ponad 2,3 mln klientów.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)