Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sukcesy i porażki Hausnera

0
Podziel się:

Odchodzący ze stanowiska wicepremiera i ministra gospodarki i pracy Jerzy Hausner, ocenia, że okres jego rządów był dobry dla polskiej gospodarki, a rok 2004 był jednym z najlepszych lat w historii ostatniego 15-lecia.

Sukcesy i porażki Hausnera

Nazywany jego nazwiskiem program naprawy finansów publicznych został zrealizowany w nieco ponad 50 proc.

„Gospodarka jest w o wiele lepszej kondycji niż w roku 2001, a przyszłe ekipy gospodarcze będą miały lepsze warunki do podejmowania trudnych spraw” – uważa Hausner.

„Za jakiś czas, myślę że za 2-3 tygodnie, rząd przedstawi ostateczne rozliczenie programu naprawy finansów publicznych. Już nie ja to będę przygotowywał” – dodaje.

Na początku lutego Hausner liczył na zrealizowanie planu w 60-70 proc. Zapowiadał wówczas, że chce zakończenia rozliczenia realizacji programu oszczędnościowego do końca marca, a na początku kwietnia planował przedstawić sprawozdanie w Sejmie.

Natomiast Narodowy Bank Polski podał niedawno, że zrealizowana część tzw. planu Hausnera pozwoli na zaoszczędzenie w latach 2005-2007 ok. 17 mld zł, czyli ok. 31 proc. planowanej kwoty.

Plan Hausnera powstał pod koniec 2003 roku w celu zapobiegnięcia narastaniu długu publicznego, które groziło przekraczaniem kolejnych limitów, łącznie z konstytucyjną granicą 60 proc. długu w relacji do PKB.

„Dziś efekt kuli śniegowej został zatrzymany, kryzys zażegnany, ale to nie wystarczy, aby zażegnać problem. To zostało połowicznie zrobione, niewystarczająco dobrze” – mówi Hausner.

Podsumowując 3,5 roku na stanowisku wicepremiera i ministra gospodarki, za największe swoje osobiste osiągnięcie Hausner uznał działania na rzecz przedsiębiorczości, w tym obniżenie podatków, ustawę o swobodzie działalności gospodarczej oraz działania na rzecz sektora organizacji pozarządowych i organizacji pożytku publicznego.

Za największe niepowodzenie uznaje brak znacznych postępów w walce z bezrobociem. Natomiast osobiście bardzo przeżywa nieudane próby poprawienia sytuacji w służbie zdrowia.

„Proponowane przeze mnie gotowe rozwiązania w 2003 roku zostały w parlamencie po prostu wykolejone” – mówi.

Hausner nie zamierza rezygnować ze współpracy z premierem Markiem Belką i będzie jego społecznym doradcą do spraw Narodowego Planu Rozwoju.

W czwartek prezydent Aleksander Kwaśniewski przyjął dymisję Hausnera i mianował na nowego szefa Ministerstwa Gospodarki i Pracy Jacka Piechotę, dotychczasowego wiceministra w tym resorcie.

Hausner odszedł z rządu w związku z zaangażowaniem się w tworzenie centrowej formacji politycznej. Na początku lutego opuścił szeregi SLD, a potem parlamentarny klub Sojuszu. Zainteresowanie tworzeniem nowej partii tłumaczył chęcią powołania ugrupowania o "orientacji liberalnej w sprawach gospodarczych i zrozumienia dla kwestiach socjalnych".

8 marca Hausner złożył na ręce premiera pismo, w którym prosił o przyjęcie jego rezygnacji z funkcji wicepremiera i ministra gospodarki.

Hausner został ministrem gospodarki w styczniu 2003 r., wtedy też zaczęły pojawiać się informacje o jego propozycji naprawy finansów państwa, alternatywnej do programu ówczesnego ministra finansów Grzegorza Kołodki. Już jako wicepremier ds. gospodarczych we wrześniu 2003 r. zaprezentował główne założenia swojego planu, który obejmował m.in. cięcia w administracji rządowej, zmiany w systemie emerytalnym oraz zaostrzone zasady przyznawania rent i świadczeń przedemerytalnych.

Celem Hausnera było uzyskanie w 2003 roku 3-procentowego tempa wzrostu PKB. Podkreślał, że przyjęcie planu jest konieczne, aby opóźnić przekroczenie progu 55 proc. w relacji długu publicznego do PKB.

Trzy pierwsze ustawy z planu trafiły pod obrady Sejmu na początku marca 2004 roku. Już w połowie kwietnia tempo prac zostało zahamowane, ponieważ zaczęło maleć poparcie polityków dla planu oszczędnościowego. Platforma Obywatelska zarzucała, że plan został "rozmyty" w wyniku nadmiernych kompromisów.

Klęską dla Hausnera było odrzucenie przez Sejm w listopadzie 2004 r. dwóch ustaw z planu - o systemie ubezpieczeń społecznych, różnicującej wysokość składek ZUS dla przedsiębiorców oraz projektu ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Rząd oszacował, że spowodowało to lukę budżetową wysokości 1 mld zł.

Wobec zdecydowanego sprzeciwu środowiska przedsiębiorców i opozycji nie udało się dotychczas uchwalić poprawionego projektu ustawy różnicującego składki ZUS dla firm.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)