lipca 1941 roku.
W 1949 roku sąd w Łomży na podstawie zeznań licznych świadków uznał, że Czesław Laudański był wówczas ciężko chory po dwuletnim pobycie w więzieniu. Wezwany do zamieszczenia sprostowania historyk usunął z kolejnych wydań książki nieprawdziwe fragmenty i przyznał się do pomyłki w jednej z gazet. Jednak reprezentujący Kazimierza Laudańskiego adwokat uznał, że autor nie cofnął jednoznacznie rzuconych niesłusznie oskarżeń i nadal pomawia jego ojca.
Pozywający domaga się zamieszczenia sprostowania na łamach całej prasy krajowej i zagranicznej, w której publikowano zniesławiające informacje.