Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szczyt G20: Dylemat jak wyjśc z kryzysu nierozwiązany

0
Podziel się:

Szczyt zakończył się podpisaniem dokumentu, zawierającego plan na przyszłość, jednak dokumentu tego jeszcze nie opublikowano.

Szczyt G20: Dylemat jak wyjśc z kryzysu nierozwiązany
(PAP/EPA)

Na szczycie G20 w Los Cabos w Meksyku państwa strefy euro zobowiązały się do pracy na rzecz _ bardziej zintegrowanego systemu finansowego _ - powiedział meksykański prezydent Felipe Calderon, odczytując wczoraj komunikat końcowy.

Na zdjęciu włoski premier Mario Monti i prezydent Meksyku Felipe Calderon na szczycie G20

- _ Popieramy zamiar rozważenia konkretnych kroków w kierunku bardziej zintegrowanego systemu finansowego, w tym nadzoru, rozwiązywania awarii i dokapitalizowania banków i ubezpieczeń depozytów _ - powiedział Calderon, który przewodniczył grupie krajów bogatych i rozwijających się.

Calderon powiedział, ale bez podania szczegółów, że szczyt zakończył się podpisaniem dokumentu, zawierającego plan na przyszłość. Dokumentu tego jeszcze nie opublikowano.

Przywódcy 19 najlepiej rozwiniętych gospodarczo państw świata i UE nie rozwiązali w Los Cabos dylematu, jak wyjść z kryzysu finansowego: czy zwiększyć wydatki i pobudzić wzrost gospodarczy, czy oszczędzać i przywrócić zaufanie inwestorów. Jak pisze agencja AP, prezydenci i premierzy, którzy spotkali się w meksykańskim kurorcie, wydawali się wczoraj zadowoleni z odłożenia na później decyzji.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/158/m94110.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/barroso;na;g20;nikt;nas;nie;bedzie;pouczal,252,0,1107964.html) *Dziennikarz zirytował Barroso. Pytał o kryzys * - _ Nie damy się nikomu pouczać w kwestii radzenia sobie z kryzysem _ - powiedział szef Komisji Europejskiej. Jednak linie podziału na zwolenników pobudzania wzrostu i zwolenników oszczędności zarysowały się wyraziście między 24 głowami państw. Konserwatywni przywódcy Wielkiej Brytanii, Korei Płd., USA i Niemiec zdecydowanie opowiedzieli się za oszczędnościami i ostrzegali, że do przywrócenia dyscypliny finansowej i zaufania rynków cięcia budżetu są niezbędne.

Z drugiej strony rządy skłaniające się na lewo - Argentyny, Brazylii i Francji - skrytykowały narzucone przez Niemcy plany oszczędności dla zmagających się z kryzysem takich krajów, jak Hiszpania i Grecja, i wzywały do zwiększenia nakładów w celu pobudzenia wzrostu gospodarczego.

Amerykański minister skarbu (finansów) Timothy Geithner, mówiąc na zamknięciu szczytu, powiedział, że Europa zbliża się do rozstrzygających decyzji, mających na celu stabilizację strefy euro. Według niego środki w tym celu muszą objąć wzmocnienie ram finansowego systemu europejskiego i udzielenie pomocy takim krajom, jak Hiszpania i Włochy, w zaciągnięciu kredytów o zrównoważonym oprocentowaniu.

_ - Jesteśmy zachęceni tym, co usłyszeliśmy dziś od europejskich przywódców oraz tym, że na całym świecie dostrzegamy potrzebę zwiększenia wzrostu gospodarczego _ - powiedział. Geithner wypowiadał się już po wczorajszym spotkaniu prezydenta USA Baracka Obamy z przywódcami Wielkiej Brytanii, Niemiec, Włoch, Francji, Hiszpanii i Unii Europejskiej, którzy mają spotkać się w przyszłym tygodniu na szczycie w Brukseli. Spotkanie to Geithner nazwał _ decydującym _.

Czytaj więcej w Money.pl
Brazylia przed G20. Na plaży Copacabana ustawiono kopię faweli Organizatorzy akcji chcą sprawić, by politycy zauważyli tych, którzy są niedostrzegalni, i nie zapomnieli o ubogich.
Zdzwonili się przed szczytem. Rozmawiali o... W telekonferencji uczestniczyli: kanclerz Niemiec Angela Merkel, prezydent Francji Francois Hollande, brytyjski premier David Cameron, włoski premier Mario Monti oraz przewodniczący Komisji Europejskiej i Rady Europejskiej - Jose Barroso i Herman Van Rompuy.
Do walki z kryzysem chcą drukować pieniądze Uczestnicy szczytu G20 zadeklarowali 456 miliardów dolarów na rzecz tak zwanej zapory ogniowej. Skąd je wezmą?
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)