Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szewardnadze w Gruzji (a nie w Baden - Baden)

0
Podziel się:

Niemiecka Służba Graniczna zaprzeczyła informacjom niektórych mediów, że były prezydent Rosji Eduard Szewardnadze przyleciał do Baden-Baden. Na tamtejszym lotnisku regionalnym Soellingen o 12.30 wylądował co prawda samolot z Moskwy Lear-Jet, ale wysiedli z niego trzej biznesmeni, ale nie były szef gruzińskiego państwa.

"Zecydowanie to nie Szewardnadze wylądował" - oznajmił rzecznik miejscowej placówki Federalnej Służby Granicznej w Baden-Baden Helmut Mutter. Samolot z Moskwy zatrzymał się nie w głównym segmencie lotniska, lecz na niedostępnej dla maszyn pasażerskich części. Mogło to sugerować, że maszyną tą przyleciała ważna osobistość. Gdy z daleka zobaczono siwego mężczyznę, sądzono, że to właśnie obalony prezydent Gruzji.

Dla obserwatorów w Niemczech pojawienie się Szewardnadzego nie byłoby zaskoczeniem. Rzecznik rządu Bela Anda i były minister spraw zagranicznych z czasów kanclerza Helmuta Kohla, Hans-Dietrich Genscher, oznajmili, że Szewardnadze będzie w Niemczech mile widziany. Eksperci spodziewają się, że wcześniej czy później zjawi się on w Niemczech. Cieszy się tu dużą sympatią w związku z tym, że kilkanaście lat temu jako minister spraw zagranicznych ZSRR poparł zjednoczenie Niemiec. Kilka dni temu pojawiły się też informacje, że właśnie w Baden-Baden Szewardnadze przez pośredników kupił willę od Chantal Grundig, wdowy po przedsiębiorcy Grundigu. Za willę wraz działką liczącą 30.000 metrów kwadratowych zapłacił blisko 11 milionów euro.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)