Jerzy Szmajdziński zgodził się, by w SLD odbyły się konsultacje w sprawie jego kandydowania na prezydenta. Po ich zakończeniu, podejmie własną decyzję.
Szmajdziński podkreślił, że od wyników konsultacji będzie zależało, czy jest odpowiednim kandydatem na prezydenta. Jeśli wynik opiniowania SLD będzie pozytywny, wówczas podejmie ostateczną decyzję.
Szmajdziński zaznaczył, że nie będzie kandydować na prezydenta, jeśli podczas dzisiejszych, partyjnych konsultacji w SLD padnie nazwisko innego kandydata.
Jerzy Szmajdziński, razem z pozostałymi członkami ścisłego kierownictwa SLD podał się dziś do dymisji.