Szydło: Nie mam złudzeń, reform nie ma i nie będzie

Beata Szydło, wiceprezes PiS: Dla każdego rozwiązania, które jest dobre dla Polaków i dla naszej sytuacji gospodarczej, takie poparcie będzie. Natomiast jak na razie, jakoś specjalnie tych dobrych projektów nie widać. Te, o których pan wspomniał, już od dłuższego czasu były w Sejmie i chcę przypomnieć, że chodzi również o nasze. Cieszy mnie zapowiedź marszałka Grzegorza Schetyny, że chce, aby wspólnie je procedować.

Zobaczymy, czy w ogóle będzie więcej jakichkolwiek ustaw. Wątpię, że pojawią się kolejne.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/6/t22022.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/klopotek;ustawowej;ofensywy;nie;bedzie,222,0,657886.html) Kłopotek: Ustawowej ofensywy nie będzie
Rząd przyjął projekt budżetu, którego jeszcze nikt na oczy nie widział, podobno jest w uzgodnieniach społecznych. Do końca przyszłego tygodnia powinien wpłynąć do Sejmu, bo do 30 września jest termin. Przyjęto, że w tym budżecie ma być zastosowana regułą wydatkowa. Jeżeli jest reguła wydatkowa, to rozumiem, że powinna być ustawa. Tymczasem takiej ustawy w Sejmie nie było.

Minister Jacek Rostowski stwierdził wczoraj, że taką ustawę dopiero za dwa tygodnie przyjmie Rada Ministrów. Należy założyć, że taka ustawa do Sejmu wpłynie najwcześniej gdzieś w okolicach listopada.

Również minister Ewa Kopacz zapowiadała, że będzie w Sejmie zalew ustaw zdrowotnych. Tymczasem na razie pogroziła samorządom i powiedziała _ że wy będziecie przejmować długi za szpitale _, a ustaw nikt nie widział.

Czekamy. Na razie dużo się mówi. Premier jest teraz na kolejnym wyjeździe, niedawno był w Indiach, teraz jest w Grecji, zbliża się zima, więc pewnie za chwilę jakieś narty. Ale mam nadzieję, że w między czasie coś tam się jednak pojawi.

Trochę mnie to dziwi. Oczywiście, prezydent ma prawo to zrobić. Natomiast te ustawy zostały tam skierowane nie dlatego, że ktoś miał takie widzimisię, tylko została [ ( http://static1.money.pl/i/h/151/t19095.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/felieton/artykul/knitter;obiecanki;cacanki;czyli;100;ustaw;na;1000;dni;rzadu,89,0,657241.html) Knitter: Obiecanki cacanki, czyli 100 ustaw na 1000 dni rządu
zakwestionowana ich zgodność z Konstytucją. Nie bardzo znajduję powód, żeby je stamtąd wycofywać. Moim zdaniem po to tam są, żeby Trybunał stwierdził, czy są zgodne z Konstytucją, czy nie. Jeżeli są zgodne, to w porządku – będą obowiązywały. Natomiast jeśli nie, to oznacza, że mają wadę prawną, która je wyklucza.

Jeżeli dzisiaj próbuje się je wycofać i na siłę przepchnąć po raz kolejny w parlamencie to bardzo źle świadczy o polskim prawodawstwie.

Tutaj się wcale nie dziwię. Jeżeli w projekcie tej ustawy założono, że VAT będzie automatycznie wzrastał o kolejne punkty procentowe, już bez zmiany ustawy, to jest to oczywisty bubel. Jak może być ustawa podatkowa przyjmowana na zasadzie kroczącego prawa?

[ ( http://static1.money.pl/i/h/121/t26745.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/niesiolowski;rzad;tuska;prowadzi;najlepsza;polityke;prorodzinna,63,0,676159.html) Niesiołowski: Rząd Tuska prowadzi najlepszą politykę prorodzinną
Inna sprawa, że ciągle tej ustawy nie ma i zastanawiam się, czy PO zdąży z jej uchwaleniem. Mamy koniec września i to już ostatni dzwonek na przeprowadzenie właściwej procedury. No chyba, że to będzie jak przy wielu poprzednich ustawach, że Platforma upycha sprawę kolanem, żeby załatwić sprawę na jednym posiedzeniu.

Reform nie było i nie będzie. Moim zdaniem tu trzeba się przestać łudzić, to jest na razie opowiadanie o reformach. Próba pokazania Polakom, że jednak coś robią. To jest ciekawa retoryka, którą stosuje rząd, a już mistrzem jest minister Rostowski, który co kilka miesięcy zmienia zdanie.

Najpierw przecież utrzymywał, że nie ma kryzysu i problemu w finansach publicznych, a teraz twierdzi, że przecież wszyscy wiedzieli, że będzie ponad 100 mld długu i winne są samorządy. Ta retoryka zmienia się w zależności od sytuacji.

Dlatego nie wierzę, że będą jakiekolwiek reformy. W tej chwili jest udawanie, że coś się robi. Trwa szukanie winnych różnych problemów i na tym się rząd koncentruje. To będzie trwanie i stwarzanie pozorów działania do końca kadencji.