Państwowa Komisja Wyborcza chce wiedzieć, na jakich zasadach telewizja publiczna zamierza przeprowadzić debatę dwóch prowadzących w sondażach kandydatów. Chce też wiedzieć, jak nadawca publiczny zamierza zapewnić innym kandydatom równą możliwość zaprezentowania programów. Zastrzeżenia do debaty zgłosiła Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Jej zdaniem, przeprowadzenie debaty może naruszać zasady równości i bezstronności. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji poprosiła o opinię w tej sprawie Państwową Komisję Wyborczą. Zaprzeczyła również, że Telewizja Polska konsultowała z nią pomysł transmitowania debaty na swojej antenie.
Pomysł debaty z udziałem kandydatów na prezydenta Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości spotkał się ze sprzeciwem innych partii politycznych. Z inicjatywy PSL powstał apel o wolne wybory w Polsce. "Przeprowadzenie debaty w TVP z udziałem tylko dwóch kandydatów na prezydenta, to zamach na pluralizm życia publicznego i poważne naruszenie prawa" - napisano w apelu. Jego autorzy chcą, by w Telewizji Polskiej odbyła się debata z udziałem kandydatów na prezydenta, których ugrupowania biorą udział w wyborach parlamentarnych. Apel podpisały PSL, SLD, Liga Polskich Rodzin, Socjaldemokracja Polska i Samoobrona.