Money.pl: Anna Grodzka - już oficjalnie posłanka VII kadencji. Dzisiaj pierwsze posiedzenie Sejmu – jak się Pani czuje w tej roli?
*Anna Grodzka, posłanka Ruchu Palikota: *Jestem trochę oszołomiona i wzruszona, bo to poważna i odpowiedzialna rola.
Zaraz po wyborach mówiła Pani, że boi się tego, jak przyjmą Panią koleżanki i koledzy z Sejmu. I jak?
Nie ma na razie żadnych problemów.
Ale Pani obecność w Sejmie wzbudza różne opinie, nie zawsze przychylne. Polacy są tolerancyjni?
Czytaj komentarz Bartosza Chochołowskiego w Money.pl
[
Sejm z gejem i transseksualistą będzie inny. Czy lepszy? ]( http://www.money.pl/archiwum/felieton/artykul/sejm;z;gejem;i;transseksualista;bedzie;inny;czy;lepszy,145,0,959889.html )
Polska jest podzielona w tej kwestii, zresztą tak jak w wielu różnych sprawach. Jest mnóstwo ludzi otwartych na różnorodność i na inność, szanujących tożsamość drugiego człowieka. Takie postawy przeważają, przynajmniej mam to szczęście spotykać takich ludzi. Są jednak i osoby, które nie szanują tych wartości.
Pani obecność w Sejmie to przełom w obyczajowości w Polsce i polskiej polityce?
Na pewno jest to początek wielkiej zmiany. Oczywiście nie wszystko nagle się zmieni. Ale to, że Ruch Palikota wprowadził tylu posłów pokazuje, że Polacy oczekują tych zmian światopoglądowych i obyczajowych.
Oczekują więc od Pani pracy. Jaki ma pani plan działań na najbliższe cztery lata?
Przede wszystkim chcę się zająć sprawami dotyczącymi równości. Każdy obywatel powinien czuć się w Polsce jak u siebie w domu. Chciałabym społeczeństwa w całości otwartego, europejskiego. Chcę działać w komisji do spraw rodziny i do spraw praw człowieka.
To wszystko to ładne hasła, nadające się na czas kampanii. Ale pytam o konkrety?
Chodzi o ustawy, które upodmiotowią kobiety, dadzą równość kobiet i mężczyzn. A także o zajęcie się jednym z głównych problemów kobiet, które po urodzeniu dziecka mają utrudniony powrót do pracy. Nadal zdarzają się patologiczne sytuacje, w których kobieta jest zwalniana albo degradowana. Trzeba się tym zająć. Do tego dochodzą ustawy dotyczące związków partnerskich czy ustawa o określaniu płci , która jest mi szczególnie bliska, a o którą zresztą od lat zabiega fundacja Trans-Fuzja.
Na drugiej stronie czytaj o tym, czego boi się Anna Grodzka
Te projekty są przygotowane, czy dopiero w planach?
Nad większością tych projektów już pracujemy. Ustawa o in-vitro, do tej pory była blokowana z powodów ideologicznych.
Nie udało się jej wprowadzić w poprzedniej kadencji to jaka jest szansa, że uda się tym razem?
Nie wiem. Natomiast na pewno trzeba walczyć o każdą szansę wprowadzenia zmian. Teraz jest tak, przynajmniej tak mi się wydaje, że politycy którzy nie będą w stanie zrozumieć, że te zmiany i te regulacje są konieczne, będą tracili na popularności i w następnych wyborach dostaną mniej głosów.
Ruch Palikota dopiero zainicjował proces zmian, a my będziemy tego pilnować. Bo zmiany w społeczeństwie już są, teraz politycy muszą otworzyć swoje umysły.
Obecność pierwszej w historii osoby transseksualnej w Sejmie pomoże otworzyć umysły politykom?
Osobiście nie zamierzam milczeć w tych sprawach, o których mówiłam przed chwilą. To, że jest w Sejmie Ruch Palikota, to jest początek dialogu. Na ile uda się ten dialog przekuwać na jakieś konkretne działania, zależy od reszty parlamentu.
Nie mamy niestety większości w Sejmie, więc nasz wpływ będzie polegał na lobbowaniu, namawianiu i przekonywaniu do pewnych rozwiązań. A osobiście jestem przede wszystkim reprezentantką środowiska LGBT [Lesbians, Gays, Bisexuals, Transgenders - ang.]i środowiska osób, któremu bliskie są prawa człowieka.
Pani obecność w Sejmie jest ważna dla środowiska LGBT?
Jest bardzo ważna. Tak w Polsce jak i na całym świecie. Otrzymuję z całego świata gratulacje i życzenia od wielu ludzi. To, że zostałam posłanką jest pewnym symbolem wolności, szacunku dla człowieka. To mnie bardzo cieszy, bo od lat starałam się pomagać takim ludziom jak ja i poszerzać pole tolerancji.
Widzi Pani same plusy swojej obecności w Sejmie, a jest coś, czego się Pani boi?
Jeżeli się czegoś obawiam, to tylko tego, że zrobię mniej niż bym chciała. Nie wiem, co uda mi się zrobić, a chciałabym bardzo dużo. To jest taki ogrom zadań, że w tej chwili mnie to przeraża. Ale będę próbować.
Czytaj więcej o Ruchu Palikota | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/89/t181081.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/sld;musi;sie;wyprowadzic;z;sejmowych;pomieszczen,87,0,958039.html) | Porażka SLD. Sojusz został eksmitowany W nowej kadencji przypadną klubowi Ruchu Palikota - zdecydowała Kancelaria Sejmu. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/190/t180414.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/palikot;nie;wszyscy;w;mojej;rodzinie;czuja;sie;z;tym;dobrze,242,0,954098.html) | Partia, która weszła do Sejmu zmieni nazwę Janusz Palikot powiedział w piątek, że na przyszłorocznym kongresie swojego ugrupowania zaproponuje zmianę nazwy partii. _ W Ruchu nie chodzi o Palikota, chodzi o nowoczesne państwo _ - oświadczył. |