Prezydent wyraził nadzieję, że po pewnym, być może dłuższym czasie jednak przyniosą skutek jego apele do Rosji i Białorusi. Aleksander Kwaśniewski wczoraj w swym przemówieniu powrócił do pobić polskich dyplomatów i dziennikarza w Moskwie i do represji wobec białoruskich Polaków.
Kwaśniewski przemawiał w Warszawie z okazji rocznicy bitwy warszawskiej i święta wojska. Prezydent powiedział w radiowej Trójce, że oczekuje ściślejszej współpracy struktur unijnych w Warszawą wobec problemów polsko-rosyjskich i polsko-białoruskich. Podkreślił, że Unia Europejska już poparła nasze stanowisko wobec Moskwy i Mińska. Kwaśniewski dodał, że dziś omówi te problemy z Angelą Merkel. Kandydatka chadecji na kanclerza Niemiec składa wizytę w Polsce.
Prezydent podkreśłił, że w staraniach o poprawę stosunków z dwoma wschodnimi sąsiadami musimy wykazać cierpliwość. Argumentował, że ten proces nie jest i nie będzie prosty.