To, jak pisze agencja Associated Press, krok ku wyjściu tego kraju z izolacji, narzuconej przez autokratycznego prezydenta Saparmurada Nijazowa, który zmarł w grudniu 2006 roku.
W roku 1998 Nijazow nakazał zamknąć kantory wymiany walut, co sprawiło, że zarówno Turkmeni, jak i obcokrajowcy mogli wymieniać pieniądze jedynie na czarnym rynku.
Jego następca Kurbankuły Berdymuchammedow (na zdjęciu) utrzymał w Turkmenistanie system jednopartyjny, lecz podejmuje działania w celu przyciągnięcia zagranicznego kapitału do bogatego w gaz kraju.
Podpisany przez prezydenta dekret zezwala 6 milionom Turkmenów i obcokrajowcom dokonywać wymiany waluty w ponad 100 oddziałach bankowych po kursie zbliżonym do obecnego czarnorynkowego, czyli 20000 manatów za dolara.
Kursy podawane przez internetowe media to 6971 manatów za euro i 5200 manatów za dolara.