*Polska w Unii Europejskiej daje sobie radę lepiej, niż ktokolwiek sądził - mówi premierDonald Tusk. *
Donald Tusk powiedział, że Polska jest krajem, który wykorzystuje obecnie najwięcej funduszy unijnych. Jak poinformował, każdego tygodnia przybywa w Polsce umów na ponad miliard złotych, które są inwestowane w rozwój naszego kraju.
POSŁUCHAJ PREMIERA TUSKA:
Premier podkreślił, że dzięki tak skutecznej absorpcji środków unijnych nasz kraj jest pełnoprawnym członkiem unijnej rodziny. Donald Tusk podkreślił, że dzięki temu nikt już nie kwestionuje potrzeby przynależności Polski do Wspólnoty.
Zdaniem szefa rządu, nasz kraj dzięki właściwemu wykorzystaniu funduszy unijnych może być największym placem budowy w Europie mimo panującej recesji. Premier podziękował również tym przedsiębiorcom, którzy wykorzystują unijne fundusze na rzecz rozwoju Polski.
POSŁUCHAJ PREMIERA TUSKA:
| RZĄD SIĘ CHWALI |
| --- |
| Rząd podkreśla, że Polska to największy plac budowy w Europie. - _ Korzystamy z potężnego zastrzyku 67 mld euro. To największa kwota przyznana jakiemukolwiek państwu w historii UE _- czytamy w komunikacie Centrum Informacyjnego Rządu. Dotychczas podpisano ponad 11 tys. umów o wartości ponad 21 mld zł. - Biorąc pod uwagę wielkość dotychczas przekazanych przez Komisję Europejską pieniędzy, także w formie zaliczki, Polska zajmuje czołowe miejsca - podkreślają autorzy komunikatu. Otrzymaliśmy 9,6 proc. dostępnej puli pieniędzy, podczas gdy średnia europejska wynosi 8,0 proc. Wyprzedzamy takie państwa jak Włochy, Francja, Hiszpania, Wielka Brytania, Belgia, Finlandia, Szwecja czy Portugalia. Przed podpisaniem pierwszych umów w ramach nowej perspektywy rząd przyspieszył wydawanie pieniędzy przyznanych Polsce na lata 2004 - 2006. Dziś wykorzystano prawie 100 proc. całej kwoty. |
Tymczasem według _ Gazety Wyborczej _, do 3 maja wydano 23 procent zaplanowanych na ten rok pieniędzy z unijnych funduszy. W niektórych resortach wydano drastycznie mało.
W programach podlegających Ministerstwu Gospodarki faktyczne wydatki osiągnęły zaledwie 4 procent planu., w funduszach podległych MSWiA - 1 procent. A w programach podlegających resortom kultury, zdrowia i środowiska straszy okrągłe zero.