aktualizacja 15:30
Premier Donald Tusk zapowiedział wdrożenie programu, który pomoże chronić miejsca pracy. Podczas sejmowej debaty o kryzysie szef rządu podkreślił, że ze środków unijnych na ten cel tylko w tym roku zostaną przeznaczone blisko 3 miliardy złotych.
Premier zapewnia też, że w krótkim czasie zostanie przygotowany projekt ustawy umożliwiającej pracownikom przedsiębiorstw, które czasowo nie mają zamówień, przechodzenie na tak zwane _ urlopy postojowe _.
_ - Urlopy postojowe _ będą częściowo płatne z pieniędzy publicznych.
Donald Tusk zapowiada także pomoc w spłacie kredytów hipotecznych osobom, które straciły pracę.
Rząd zamierza też wprowadzić program oszczędnościowy, który jednak, według słów premiera, nie spowoduje pogorszenia sytuacji najuboższych.
Kredyty mają być spłacane z Fundusz Pracy. Szef rządu chce przeznaczyć na ten cel 300-400 mln zł.
Szef rządu odwoływał się także do swojego spotkania z mieszkańcami i związkowcami z zakładów w Stalowej Woli. Jak podkreślił, w jego trakcie ani razu nie poświęcono uwagi na polityczne różnice. Rozmowy dotyczyły natomiast tego jak dać hucie tańszy prąd, oraz jak szybciej uelastycznić czas pracy.
Premier zaznaczył, że chciałby, aby rozmowy w sprawie kryzysu wyglądały w podobny sposób. To oznacza, że najpierw trzeba zdefiniować problem oraz jego źródło, a potem zastanowić się ile jest na to środków.
| PiS nie chce wariantu oszczędnościowego |
| --- |
| Prezes PiS Jarosław Kaczyński zaapelował do rządu o niestosowanie wariantu oszczędnościowego dla polskiej gospodarki. Jego zdaniem, rząd chce jedynie oszczędzać i czekać na wprowadzenie waluty euro. Były premier zadeklarował, że jego partia proponuje inny wariant - _ taki, który stosuje reszta świata _. Jarosław Kaczyński zapowiedział, że jego partia nie da się sprowokować krytyce przeciwników politycznych. Jak podkreślił, PiS _ będzie stosował metodę zapowiadaną podczas kongresu w Krakowie - czyli nieodpowiadania na zaczepki _. |
Tusk: Wejście do strefy euro może się opóźnić
Premier zaapelował do opozycji o przyjęcie wspólnego planu wejścia do strefy euro. _ _
_ - Proszę was o to żebyśmy tutaj dali wyraźny znak, że Polska wokół tego projektu jest zjednoczona. Nie po to żeby zrealizować marzenie, że to jest 1 stycznia 2013, bo dzisiaj nikt nie wie czy to się na 100 proc. uda _ - powiedział premier Donald Tusk podczas przemówienia w Sejmie.
_ - Chcę żebyśmy w sposób bardzo trzeźwy i patriotyczny patrzyli na ten spór o przyszłość polskiej gospodarki. Bo to nie jest tak, że jest sześć dróg i każdy może wybrać swoją. Musi być jedna droga _ - stwierdził premier.
ZOBACZ TAKŻE: