Tusk skompletował skład rządu. Nowak ministrem infrastruktury?

[Aktualizacja: 10.30]

Millera na stanowisku ministra spraw wewnętrznych i administracji przypuszczalnie zastąpi Jacek Cichocki. Z kolei Ministerstwo Edukacji Narodowej obejmie Krystyna Szumilas. W rządzie znajdzie się też miejsce dla Sławomira Nowaka, który obejmie resort infrastruktury i dla Michała Boniego, który będzie szefował resortowi cyfryzacji.

Do nowego gabinetu nie wejdzie za to były marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna, który zamiast tego ma zostać szefem sejmowej komisji spraw zagranicznych.

Z kolei według _ Rzeczpospolitej _. Donald Tusk zamierza powierzyć pięć ministerstw w ręce kobiet. Według ekspertów zbyt mała liczba kobiet-ministrów spotka się z zarzutami środowisk feministycznych. A - jak czytamy - premier chce uniknąć zarzutów o szowinizm.

Pod uwagę brana jest między innymi posłanka Joanna Mucha - doktor ekonomii - która jest wymieniana jako kandydatka do objęcia stanowiska ministra ochrony środowiska. Jednak - jak pisze dziennik - mówi się też o jej kandydaturze w kontekście Ministerstwa Sportu, a nawet Ministerstwa Skarbu.

Kolejną kobietą w rządzie może być według gazety Krystyna Szumilas, która jest wiceministrem sportu. Miałaby awansować i zostać ministrem.

Z kolei pełnomocnikiem rządu do spraw równego traktowania zostać może poznańska posłanka Anna Kozłowska-Rajewicz. Zastąpiłaby na tym stanowisku Elżbietę Radziszewską.

Zaprzysiężenie rządu zaplanowano na 18 listopada. Wtedy też Donald Tusk ma wygłosić expose, w którym zakreśli cele dla nowego gabinetu. Przewodniczący Towarzystwa Ekonomistów Polskich Ryszard Petru ma nadzieję, że premier przedstawi w nim propozycje zwiększające aktywność zawodową Polaków.

Ekspert uważa, że nowy rząd powinien także ograniczyć pomoc socjalną tak, by była kierowana do najuboższych. - _ Dwie reformy są najważniejsze: podwyżka wieku emerytalnego i reforma KRUS-u _ - twierdzi Petru. Jego zdaniem _ należałoby też zacząć od likwidacji ulg na dzieci dla osób bogatych _ oraz analogicznego ruchu w przypadku becikowego.

Źródło: IAR

Ryszard Petru podkreślił, że expose to zapowiedzi tego, co będzie się w przyszłości działo. Dużo ważniejsze, jak mówił, od expose są gotowe już ustawy w parlamencie.

Z kolei prezes NBP Marek Belka na pytanie RMF FM, czy w expose premiera Donalda Tuska powinny znaleźć się pot, krew i łzy churchillowskie, powiedział: _ Nie, ani krwi, ani łez, może troszkę nam pot na czoło wystąpi _.

Według informacji _ Rzeczpospolitej _ premier zapowie w piątek między innymi ograniczenie _ becikowego _ i ulgi na dzieci. Według _ Rzeczpospolitej _, szef rządu rozważa też zapowiedź podniesienia wysokości składek dla samozatrudnionych oraz likwidacji 50-procentowych kosztów uzyskania przychodu dla twórców czy dziennikarzy.