Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk wysłuchał lekarzy. Koniec pieczątkowego protestu?

0
Podziel się:

Medycy chcą zmian w ustawie refundacyjnej i gwarancji bezkarności. Premier: nie mogę uznać protestu za dialog. Zobacz, w jakiej sprawie jest gotów na ustępstwa.

Tusk wysłuchał lekarzy. Koniec pieczątkowego protestu?
(PAP/Radek Pietruszka)

Donald Tusk spotkał się z przedstawicielami protestujących organizacji lekarskich . Lekarze zażądali zmiany ustawy refundacyjnej. Ich warunki to zapewnienie bezpieczeństwa lekarzom przy wypisywaniu recept. OZZL żądał wręcz zawieszenia działania ustawy. _ Zawiesimy karanie lekarzy, aż powstanie informatyczny wykaz ubezpieczonych - zadeklarował po spotkaniu premier . _

Aktualizacja: 16:50

W spotkaniu uczestniczyli m.in. przedstawiciele Porozumienia Zielonogórskiego, Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, portalu Konsylium24 oraz Federacji Pracodawców Ochrony Zdrowia.

Zdaniem Tuska, protest lekarzy i jego forma jest nie do zaakceptowania, gdyż cierpi na tym bezpieczeństwo pacjentów. Premier powiedział, że _ nie może być tak, iż jakaś grupa nie akceptuje obowiązującej ustawy, gdyż nie odpowiada ona jej interesom _. Donald Tusk dodał, że liczy na porozumienie w sprawie ustawy refundacyjnej.

POSŁUCHAJ DONALDA TUSKA:

Szef rządu powtórzył, że chaos związany z realizowaniem recept po 1 stycznia, nie jest winą ustawodawców. _ - Całe zamieszanie jest spowodowane protestami. Taka forma to jest działanie nie w porządku dla pacjentów. Wiem, że to nie jest ich intencja, ale taki jest skutek. Dlaczego mam udawać, że to Arłukowicz jest winny, skoro to nie jego wina - _mówił Tusk.

POSŁUCHAJ DONALDA TUSKA:

Premier wyraził gotowość działania na rzecz zawieszenia mechanizmu karania lekarzy za niesprawdzenie, czy pacjent jest ubezpieczony, do czasu wprowadzenia informatycznego wykazu ubezpieczonych. _ Zawiesimy karanie lekarzy, aż powstanie informatyczny wykaz ubezpieczonych. Zaznaczam jednak, że jej zapisy, dopóki nie ulegnie ona nowelizacji są bezwzględnie obowiązujące - oświadczył . _

Donald Tusk zaapelował też do aptekarzy i farmaceutów, aby traktowali recepty wystawiane przez lekarzy w ostatnich dniach jako ważne. Zapewnił podczas konferencji prasowej po spotkaniu z przedstawicielami środowiska lekarskiego, że wpis na receptach: _ refundacja do akceptacji NFZ _ nie ma żadnego znaczenia.

POSŁUCHAJ DONALDA TUSKA:

Tuż po zakończeniu rozmów lekarze oświadczyli, że istnieje szansa iż po dzisiejszych rozmowach w Ministerstwie Zdrowia zawieszą _ protest pieczątkowy _.

Jacek Krajewski z Porozumienia Zielonogórskiego powiedział po spotkaniu, że przebiegło ono w dobrej atmosferze._ - Premier przedstawił nam swoje stanowisko na temat ustawy refundacyjnej i podkreślił jej ważność. My wytłumaczyliśmy mu trudności we wdrażaniu jej w życie. Staraliśmy się znaleźć rozwiązanie, które byłoby satysfakcjonujące dla wszystkich stron. Myślę, że to się udało _.

POSŁUCHAJ JACKA KRAJEWSKIEGO:

Od początku roku lekarze m.in. z OZZL i PZ - w proteście przeciwko przepisom refundacyjnym, które ich zdaniem są zbyt restrykcyjne i nakładają na medyków biurokratyczne obowiązki - nie określają na receptach poziomu refundacji leku i stawiają pieczątkę: _ Refundacja leku do decyzji NFZ _. Część pacjentów mimo prawa do wykupienia leków ze zniżką musi płacić za nie więcej.

Chodzi o obowiązek wpisywania przez lekarzy na recepcie poziomów odpłatności leków: B - bezpłatne, R - ryczałt, 30 proc., 50 proc., 100 proc. Lekarze sprzeciwiają się także wymogowi wpisywania na recepcie kodów uprawnień pacjenta do refundacji leków.

Lekarze podkreślają, że nie posiadają narzędzi, np. odpowiedniego systemu komputerowego, umożliwiających im wywiązanie się z nałożonych obowiązków. Jak mówią, obawiają się wysokich kar finansowych, które przewiduje ustawa refundacyjna. Podkreślają też, że wypisywanie recept według nowych zasad zabiera im więcej czasu, który powinien być przeznaczany na leczenie pacjenta.

Protest pieczątkowy oficjalnie poparło kilkanaście Okręgowych Izb Lekarskich; nieoficjalnie prawie wszystkie. Naczelna Rada Lekarska decyzję w tej sprawie ma podjąć w najbliższych dniach. W Ministerstwie Zdrowia trwa spotkanie przedstawicieli Naczelnej Rady Lekarskiej oraz Naczelnej Rady Aptekarskiej z szefem resortu Bartoszem Arłukowiczem.

Lawina skarg od pacjentówRzecznik praw pacjenta Krystyna Barbara Kozłowska poinformowała, że do tej pory otrzymała 783 sygnały o problemach z dostępem do leków w związku z protestem lekarzy. Ta liczba wzrasta. Najwięcej zgłoszeń jest z Mazowieckiego, Śląskiego, Małopolskiego i Dolnośląskiego. Rzecznik zapewnia, że każda ze spraw jest szczegółowo analizowana.

Zgłaszane problemy są związane z umieszczaniem na receptach adnotacji _ Refundacja do decyzji NFZ _. Rzecznik poinformowała, że pacjenci oraz pracownicy aptek informują ją o nieprawidłowościach za pośrednictwem bezpłatnej infolinii (800-190-590) oraz mailowo (sekretariat@bpp.gov.pl).

Najczęściej poruszane kwestie dotyczą: realizacji recept z adnotacją _ Refundacja do decyzji NFZ _ za 100 proc. odpłatnością; odmowy realizacji recepty z refundacją w przypadku zamieszczenia dwóch adnotacji - _ Zasłużony HDK _ (Honorowy Dawca Krwi)
i _ Refundacja do decyzji NFZ _; odmowy wystawienia przez lekarza recepty bez pieczątki _ Refundacja do decyzji NFZ _ w sytuacji, gdy pacjent okazał dokument potwierdzający ubezpieczenie, oraz problemów w dostępie do leków w leczeniu chorób przewlekłych.

Gdy sygnały o nieprawidłowościach dotyczą jednego świadczeniodawcy, rzecznik praw pacjenta może wydać postanowienie o wszczęciu postępowania w sprawie stosowania praktyk naruszających zbiorowe prawa pacjentów. Jeżeli świadczeniodawca pomimo wydania decyzji o uznaniu jego działań za naruszające zbiorowe prawa pacjentów będzie je kontynuował, może na niego zostać nałożona kara w wysokości do 500 tys. zł.

Rzecznik przypomina, że pacjent powinien skontaktować się również z Wydziałem Spraw Świadczeniobiorców właściwego wojewódzkiego oddziału NFZ. Przychodnia, w której lekarz nie wypisuje recepty na lek refundowany pacjentowi ubezpieczonemu, nie wywiązuje się tym samym z kontraktu zawartego z NFZ, za co również przewidziane są sankcje. NFZ na razie nie podaje zbiorczych danych o liczbie skarg kierowanych do Funduszu.

Rzeczniczka informuje, że jeśli lekarze odmawiają ubezpieczonym pacjentom wypisania recepty na lek refundowany, pacjenci mogą dochodzić swoich praw również przed sądem cywilnym. Zapłacenie pełnej ceny leku przez pacjenta, któremu przysługuje lek refundowany, w myśl kodeksu cywilnego może być traktowane jako wyrządzenie mu szkody. Zgodnie z art. 415 kc może on w związku z tym dochodzić naprawienia szkody. Ponadto w sytuacji, gdy w tym czasie pogorszy się stan zdrowia pacjenta, zgodnie z art. 444 kc lekarz może ponieść odpowiedzialność za _ wywołanie rozstroju zdrowia _.

O zamieszaniu wokół sprzedaży leków czytaj w Money.pl
Wojna o recepty. Oto jej prawdziwe powody Lekarze rzeczywiście mogą stracić na wprowadzonych zmianach? Ile zyska budżet NFZ? Jaka jest stawka w tej rozgrywce?
Oni zadbają, by Tusk nie poległ na wojnie z lekarzami Czy afera pieczątkowa uderzy w rząd - rozważa Andrzej Zwoliński.
NFZ umywa ręce. Zobacz, jakie masz prawa Pacjent kupując leki refundowane może liczyć na szczęście albo na litościwe serce aptekarza. Money.pl sprawdził, jakie mamy prawa.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)