Tylko dwa procent polskich dzieci w wieku do 3 lat chodzi do żłobka. W marcu rząd zajmie się ustawą, która pozwoli na zwiększenie liczby placówek.
Zdaniem polityków i ekspertów, więcej żłobków pozwoliłoby kobietom kontynuować karierę zawodową po urodzeniu dziecka, co byłoby pożyteczne dla naszej gospodarki.
Szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek uważa, że większa aktywność kobiet na rynku pracy jest niezbędna nie tylko w Polsce, ale w całej Europie. Dlatego, jego zdaniem warto byłoby wrócić do dobrych wzorców z lat 50., kiedy żłobek był na każdym osiedlu czy w każdym zakładzie pracy.
Niektóre firmy potrafią poradzić sobie z problemem opieki nad dziećmi i bardzo na tym korzystają - dodał Jerzy Buzek.
Wiele matek, które urodziły dziecko i chciałyby wrócić do pracy mówi, że żłobki w zakładzie pracy to marzenie. Pani Kasia ma dwójkę dzieci - 3 letnie i 3 miesięczne. Teraz nie pracuje, bo nie ma gdzie zostawić maluchów. Mówi, że gdyby miała opiekę dla dzieci, kontynuowałaby karierę zawodową.
Minister pracy Jolanta Fedak zapowiedziała, że w marcu pod obrady rządu trafi ustawa o żłobkach i innych formach opieki nad dziećmi do lat trzech. Według minister, nowe rozwiązania powinny ułatwić zakładanie żłobków. Obecnie żłobki działają jako zakłady opieki zdrowotnej. Taka forma organizacyjna jest kosztowna, co powoduje, że samorządy nie organizują tego typu opieki w wystarczającym stopniu.
Czytaj w iWoman.pl ( http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=2011-05-26&de=today 23:59&sdx=1&i=&ty=1&s%5B0%5D=EURPLN&st=1&w=460&h=250&cm=0 )