Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE i USA stracą na konkurencyjności. Indie i Brazylia w pierwszej trójce?

0
Podziel się:

Główną przyczyną przewidywanego pogorszenia konkurencyjności gospodarek krajów UE są rosnące koszty energii.

UE i USA stracą na konkurencyjności. Indie i Brazylia w pierwszej trójce?
(Robert Scoble/CC/Flickr)

Kraje uznawane za liderów globalnego sektora produkcyjnego, takie jak USA, Niemcy, Francja czy Wielka Brytania, będą tracić swoją pozycję na rzecz krajów rozwijających się - uważają eksperci z firmy Deloitte

Takie wnioski płyną z opublikowanego właśnie _ 2013 Global Manufacturing Competitiveness Index _.

Choć liderem w sektorze produkcyjnym jest i wciąż pozostaną Chiny, to za ich plecami ma dojść w ciągu najbliższych pięciu lat do znaczących zmian. Zdaniem Deloitte, najwięcej na konkurencyjności swojego sektora produkcyjnego stracą USA i kraje Unii Europejskiej.

_ 2013 Global Manufacturing Competitiveness Index _ na pierwszych trzech pozycjach wymienia odpowiednio Chiny, Niemcy i USA. W ciągu pięciu najbliższych lat na drugiej i trzeciej pozycji mają znaleźć się Indie i Brazylia (obecnie odpowiednio czwarta i ósma pozycja). Niemcy spadną na czwarte a USA na piąte miejsce, tylko minimalnie przed Koreą Południową.

Swoje pozycje w pierwszej dziesiątce obecnego rankingu stracić mają także Kanada (z siódmego na ósme), Japonia (z dziesiątego na dwunaste).

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/181/m114101.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ameryka;lacinska;krytykuje;ue;za;polityke;zaciskania;pasa,196,0,1199044.html) *Przywódcy tych krajów ostro krytykują UE * Zaufania nie da się zbudować nawołując wyłącznie do wyrzeczeń - powiedziała prezydent Brazylii, Dilma Rouseff, na zakończenie dwudniowego spotkania. Jak zauważają eksperci Deloitte, główną przyczyną przewidywanego pogorszenia konkurencyjności gospodarek krajów UE są rosnące koszty energii. Spadek w rankingu czeka bowiem także inne kraje europejskie: Wielką Brytanię, Francję, Włochy, kraje Beneluksu, a także Polskę (z 14. na 18. pozycję) czy Czechy (z 19. na 22.). Ich kosztem wzrośnie znaczenie m.in. krajów Azji Południowo-Wschodniej, jak np. Wietnam czy Indonezja.

Spośród krajów europejskich największe wzrosty zanotują Rosja (z 28. na 23. miejsce) i Turcja (z 20. na 16.).

Co istotne, raport oparty jest nie tylko na przewidywaniach ekspertów, ale przede wszystkim na wynikach ankiety przeprowadzonej pośród ponad 550 menedżerów czołowych przedsiębiorstw produkcyjnych z całego świata.

Jako najistotniejszy czynnik przemawiający za konkurencyjnością danego rynku dla branży produkcyjnej wymienili oni jakość i kwalifikację siły roboczej, na którą decydujący wpływ ma innowacyjność gospodarki. Dopiero na kolejnych miejscach znalazły się regulacje prawne i podatkowe a także koszty pracy oraz materiałów.

W przypadku krajów UE zwraca jednak uwagę przede wszystkim bardzo duży wpływ kosztów energii na konkurencyjność sektora produkcyjnego. Zdaniem ekspertów z Deloitte wymaga to podjęcia szerokich działań na szczeblu politycznym, mających przywrócić europejskim przedsiębiorstwom konkurencyjność.

Czytaj więcej w Money.pl
Strefa euro w recesji. Eksperci zacierają ręce W co drugim kraju Eurolandu gospodarka się kurczy, jednak eksperci z którymi rozmawiał Money.pl zacierają ręce. Zobacz, dlaczego.
To na pewno mocno uderzy w Polskę Po dobrym starcie na początku roku, najsilniejsza gospodarka Unii traci coraz bardziej oddech. Zobacz, najnowsze dane.
Fatalna prognoza "mędrców" dla Niemiec Ich zdaniem, PKB Niemiec wzrośnie w przyszłym roku zaledwie o...
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)