Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: Kryzys ograniczy walkę z ociepleniem?

0
Podziel się:

W PE rośnie opozycja wobec pakietu ambitnych propozycji ograniczenia emisji CO2.

UE: Kryzys ograniczy walkę z ociepleniem?
(EPA/PAP)

*Coraz więcej eurodeputowanych z Komisji Ochrony Środowiska *przyznaje, że unijne ambicje w kosztownej walce ze zmianami klimatycznymi zostaną ograniczone z powodu kryzysu finansowego, który z USA dotarł do Europy.

W głosowaniu nad pakietem klimatyczno- energetycznym, który ma pozwolić UE na redukcję emisji C02 o 20 proc. do 2020 r., przeszła poprawka kompromisowa, mówiąca, iż _ dla sektora produkującego energię elektryczną nie przewiduje się darmowych pozwoleń na emisję CO2 _.

Projekt poparło 44 posłów, przeciw było 20, w tym Polacy._ - To dramatyczna sytuacja. Ale jest też pewna poprawa. Kilkunastu posłów domagało się łagodniejszych rozwiązań dla sektora energii elektrycznej _ - powiedział dziennikarzom po głosowaniu Jerzy Buzek z PO.

Członkowie Komisji Ochrony Środowiska PE obniżyli też do 85 proc. (ze 100 proc.) liczbę darmowych emisji dla trzech sektorów, nawet jeśli stosują one najbardziej nowoczesne, a więc emitujące mniejszą liczbę emisji CO2 technologie. Tu także Polacy byli przeciw.

Zdaniem Bogusława Sonika (PO), mimo niekorzystnego głosowania w Komisji Ochrony Środowiska PE, widać, że _ rośnie nurt przeciw _ propozycjom KE. _ - Zmienia się atmosfera. Kryzys finansowy powoduje, że zatroskanie gospodarką jest większe, zwłaszcza w chadeckiej grupie politycznej _ - powiedział Sonik.

Zdaniem Sonika rośnie zrozumienie, że trzeba zapobiec sytuacji, że _ UE będzie eksporterem emisji, a importerem bezrobocia _, bo przemysł emitujący znaczne ilości CO2 po prostu wyniesie się z Europy.

| CZEGO CHCE POLSKA? |
| --- |
| Polska domaga się zmian w pakiecie UE, wskazując, że w Polsce aż 94 proc. energii produkowanej jest z węgla, przy którego spalaniu emituje się najwięcej CO2. Jak szacuje rząd, Polakom grozi wzrost cen energii elektrycznej o co najmniej 70 procent, jeśli przyjęta zostanie propozycja, by już od 2013 roku elektrownie musiały kupować 100 proc. pozwoleń na emisje CO2 na unijnym rynku handlu emisjami (ETS). Dlatego Polska chce stopniowego wprowadzania obowiązku zakupu uprawnień do emisji na aukcjach: począwszy od 20 proc. w pierwszym roku. |

*Komisja Europejska ma ambitne plany *

Według propozycji KE ze stycznia, darmowe limity emisji CO2 mają dostać tylko najbardziej energochłonne branże przemysłu. KE zapowiada, że katalog branż ogłosi w 2010 roku. Producenci energii mają kupować 100 proc. Branże te, jeśliby nawet chciały, i tak nie mogą korzystać z delokalizacji poza UE.

Pakiet propozycji KE przewiduje, że do 2020 roku z 8,5 do 20 proc. ma wzrosnąć udział energii odnawialnej w UE, a emisje CO2 mają spaść o 20 proc. w porównaniu z rokiem 1990. W Polsce 15 proc. zużywanej energii ma w 2020 roku pochodzić ze źródeł odnawialnych. Obecnie ich wykorzystanie wynosi w Polsce 7,2 proc.

Kierująca pracami Unii Francji i Komisja Europejska chcą, by porozumienie w sprawie pakietu zapadło do końca 2008 roku. Tłumaczą, że presja czasu wynika z kalendarza międzynarodowych negocjacji w sprawie walki ze zmianami klimatycznymi.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)