Konsekwencje podpisania przez Ukrainę porozumienia o stowarzyszeniu z Unią Europejską były tematem nieoficjalnego spotkania prezydenta tego kraju Wiktora Janukowycza z prezydentem Federacji Rosyjskiej Władimirem Putinem w Soczi nad Morzem Czarnym.
Poinformował o tym sekretarz prasowy prezydenta Putina - Dmitrij Pieskow. Nie podał on jednak szczegółów. Przekazał jedynie, że _ prezydenci kontynuowali dyskusję na tematy, które były w porządku dziennym niedawnych szczytów w Mińsku _.
W czwartek w białoruskiej stolicy odbyło się posiedzenie Najwyższej Eurazjatyckiej Rady Gospodarczej (NERG), kierowniczego organu Unii Celnej (UC), którą tworzą Rosja, Białoruś i Kazachstan. W piątek zebrał się tam szczyt poradzieckiej Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP). Głównym tematem tych forów były następstwa zbliżenia Ukrainy z UE. W obu uczestniczył Janukowycz.
W Mińsku Putin po raz kolejny oświadczył, że Ukraina nie może jednocześnie być stowarzyszona z Unią Europejską i należeć do UC.
Oczekuje się, że umowa o stowarzyszeniu Ukrainy z UE, przewidująca m.in. utworzenie strefy wolnego handlu, zostanie podpisana w listopadzie na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie.
Kreml próbuje zmusić Ukrainę do wejścia do Unii Celnej i Jednolitego Obszaru Gospodarczego (JOG), drugiej struktury, którą Rosja tworzy z Białorusią i Kazachstanem. 1 stycznia 2015 roku na bazie UC i JOG ma powstać Eurazjatycka Unia Gospodarcza - wspólnota, która w zamyśle Kremla będzie wzorowana na Unii Europejskiej. Rosja chce, by przystąpiła do niej również Ukraina, ale ta konsekwentnie zabiega o integrację z Unią Europejską.
W końcu sierpnia Putin ostrzegł, że Unia Celna może podjąć kroki protekcyjne wobec Kijowa, jeśli podpisze on z UE umowę o stowarzyszeniu.
Czytaj więcej w Money.pl
