Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraina w UE? "To nie nasza sprawa"

0
Podziel się:

Ukraina nie będzie mogła przystąpić do Unii Celnej Białorusi, Rosji i Kazachstanu po podpisaniu umowy stowarzyszeniowej z UE - oznajmił wczoraj prezydent Rosji Władimir Putin.

Ukraina w UE? "To nie nasza sprawa"
(AP/FOTOLINK/East News)

Ukraina nie będzie mogła przystąpić do Unii Celnej Białorusi, Rosji i Kazachstanu po podpisaniu umowy stowarzyszeniowej z UE - oznajmił wczoraj prezydent Rosji Władimir Putin po posiedzeniu kierowniczego organu Unii, Najwyższej Eurazjatyckiej Rady Gospodarczej.

_ - Nie jesteśmy ani "za", ani "przeciw" podpisaniu przez Ukrainę umowy stowarzyszeniowej z UE. To nie nasza sprawa, to suwerenne prawo narodu ukraińskiego, ukraińskiego przywództwa w osobie prezydenta, parlamentu i rządu _ - oznajmił Putin na konferencji prasowej po posiedzeniu w Mińsku, w którym uczestniczył także prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz.

Zapytany, czy po podpisaniu umowy będzie możliwe wstąpienie Ukrainy do Unii Celnej, Putin odparł jednak: _ Nie, niemożliwe _. Uzasadnił to tym, że na mocy umowy stowarzyszeniowej powstanie strefa wolnego handlu Ukrainy z UE i Ukraina będzie musiała wdrożyć na swoim terytorium handlowe zasady UE.

Zdaniem Putina za kilka lat _ otwarcie ukraińskiego rynku (na towary europejskie) wyniesie 98,5 proc. _. _ Uważamy, że takie otwarcie rynku jest dla nas bardzo niebezpieczne i nie do przyjęcia na obecnym etapie rozwoju naszej gospodarki _ - oświadczył.

Putin powiedział także, że jeśli Ukraina podpisze tę umowę, Rosja wprawdzie nie zamknie swego rynku przed jej towarami, ale pozbawi ją obecnych przywilejów na nim. Użył także argumentu, że aby wdrożyć normy techniczne obowiązujące w UE, Ukraina będzie musiała zmodernizować gospodarkę. _ To wymaga ogromnych inwestycji. Według obecny naszych ekspertów w granicach stu mld dol. Czy te zasoby są? _ - zapytał.

Ukraina zamierza podpisać umowę stowarzyszeniową z UE w końcu listopada na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie. Przeciwko tym planom występuje Moskwa, której zależy na członkostwie Ukrainy w Unii Celnej Rosji, Białorusi i Kazachstanu.

Pod koniec maja premier Ukrainy Mykoła Azarow i przewodniczący Kolegium Eurazjatyckiej Komisji Gospodarczej Wiktor Christienko podpisali memorandum o pogłębieniu współpracy. Według Azarowa memorandum oznacza faktycznie przyznanie Ukrainie statusu obserwatora w Unii Celnej Rosji, Białorusi i Kazachstanu.

Zdaniem Kijowa akces do Unii Celnej na prawach obserwatora nie zaszkodzi podpisaniu przez Ukrainę umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.

Czytaj więcej w Money.pl
"Wzywamy, by Unia nie działała emocjonalnie" - _ Apelujemy, by UE nie działała w sposób emocjonalny _ - powiedział rzecznik MSZ Rosji Aleksandr Łukaszewicz.
Ukraińska opozycja w Brukseli. Dyskutują o... Ukraińscy opozycjoniści nie mają wątpliwości, że ich kraj musi kontynuować próby zbliżenia z Unią.
Ukraina bliżej Unii Europejskiej czy Rosji? Utworzenie strefy wolnego handlu między Ukrainą i Unią Europejską należy odbierać jako coś realnego - oświadczył szef rządu w Kijowie Mykoła Azarow.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)