Tylko 10 procent firm szukających pracowników zgłasza wakaty w urzędach pracy. Dlaczego? Bo wakat trzeba zgłosić na piśmie, a szanse na znalezienie dobrego pracownika są niewielkie.
Dzieje się tak między innymi dlatego, że pośrednicy w urzędach polecają pracodawcy osobę, która może nie spełniać jego wymagań, ale jest z powiatu, w którym znajduje się urząd. Z kolei firma może przekazać informację o wakacie tylko do urzędu działającego w powiecie, w którym jest zarejestrowana. Trzeba to zrobić na piśmie, a nie e-mailem - donosi _ Gazeta Wyborcza _.
Zdaniem doktor Igi Magdy, ekonomistki z Instytutu Badań Strukturalnych, _ pracodawcy nie wierzą, że urzędnicy znajdą dla nich pracownika, jakiego potrzebują. Póki nie zreformujemy urzędów, to się nie zmieni. _
Ekonomistka uważa, że urzędy pracy powinny zostać odciążone od obowiązków administracyjnych tak, aby ich zadaniem nie była rejestracja bezrobotnych, którzy zgłaszają się tam tylko po ubezpieczenie zdrowotne. Według Głównego Urzędu Statystycznego, na jeden wakat przypada średnio 44 bezrobotnych.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Dali 350 mln złotych na walkę z bezrobociem Część z tych pieniędzy jest skierowana dla osób powyżej 50. roku życia lub długotrwale bezrobotnych. | |
| Firmy zahamowały nowe rekrutacje W zeszłym miesiącu liczba zatrudnionych w Polsce zmalała o 3 tysiące osób. Ponadto zarabiamy mniej niż przed rokiem, bo szybciej niż nasze pensje rośnie inflacja. | |
| To ich mocniej dotyka bezrobocie, a nie... Przyczyną takiego stanu rzeczy może być nadwyżka specjalistów w danych dziedzinach. |