Zatrzymani to dwie osoby w wieku 23 i 25 lat. Krzysztof Koziarz powiedział, że znalezione przy zatrzymanych rzeczy pozwolą przedstawić zarzuty kolejnym osobom zamieszanym w tę sprawę.
Za pracę na plantacjach we Włoszech oszukani mieli dostać około 1300 euro. Najczęściej jednak - jak mówi komisarz Katarzyna Cisło z małopolskiej policji nie dostawali nic. Czasem oszukani byli wysadzani za granicą na pierwszym parkingu i sami musieli wracać do kraju. A nieraz - jak zaznaczyła Katrzyna Cisło - dojeżdżali na miejsce i dopiero tam okazywało się, że warunki pracy są inne od zapowiadanych.
Na policję zgłosiło się już 50 osób, które chcą świadczyć przeciwko oszustom. Policja nie wyklucza dalszych zatrzymań