Związkowcy Enei, jednej z największych firm energetycznych w Polsce, w poniedziałek przeprowadzą strajk ostrzegawczy. Żądają podwyżek - donosi _ Gazeta Wyborcza. _
Strajk obejmie województwa wielkopolskie, zachodniopomorskie, kujawsko-pomorskie i lubuskie. O godz. 7 rano ponad 3 tys. pracowników poznańskiego koncernu przerwie swoją pracę. Prądu nie odetną, ale w razie awarii - nie przystąpią do jej usuwania.
- _ Jest duże prawdopodobieństwo, że nastąpią przerwy w dostawie energii _ - ostrzega w Gazecie Wyborczej Janusz Śniadecki, przewodniczący Międzyzakładowych Związków Zawodowych Pracowników Grupy Kapitałowej _ Enea _.
Pracownicy domagają się podwyżki płac, umów na czas nieokreślony dla ponad 200 osób i zaległej wpłaty na Fundusz Świadczeń Socjalnych.
Niepokój załogi budzi też prywatyzacja Enei. Skarb państwa, który dziś jest większościowych akcjonariuszem poznańskiego koncernu, chce sprzedać swoje akcje - łącznie 76,5 proc. Kupnem Enei od skarbu państwa jest zainteresowany szwedzki koncern energetyczny Vattenfall - czytamy w gazecie.